13 pytań o serię 13
13 seria, czyli Doctor Who: Flux już dzisiaj. W związku z tym postanowiłem zebrać moje przypuszczenia oraz teorie krążące w internecie w jednym miejscu. Z oczywistych przyczyn mogą się tu znaleźć spojlery pochodzące z plotek lub oficjalnych materiałów.
1. Kim jest Karvanista?
Wprawdzie trochę już wiemy na pewno – Karvanista, humanoid o wyglądzie psa spotka Trzynastą już w pierwszym odcinku, która będzie go z jakiejś przyczyny tropić. Team TARDIS z jakiejś przyczyny znajdzie się w miejscu, którym przebywa (stawiam, że to raczej statek kosmiczny), Dan wyląduje w jego klatce, a Doktor będzie używała śrubokrętu na jego toporze. Dalej jest trochę rzeczy, nad którymi możemy pospekulować. Przede wszystkim – Karvanistę gra Craig Els. Wiecie, gdzie jeszcze widzieliśmy już tego aktora? W tym filmiku:
Craig Els zagrał tu przyjaciela Dana czy też jego współpracownika. Oczywiście może to być przykład typowego dla BBC wielokrotnego wykorzystania tych samych aktorów (co jest tym łatwiejsze, gdy nie widać ich twarzy przez kostium). Jednak na liście obsady pierwszego odcinka aktor został wymieniony tylko w jednej roli. Czyżby to oznaczało, że przyjaciel Dana i Karvanista to jedna i ta sama postać? Nie byłoby to nic dziwnego: albo potrafi on przybierać ludzką postać, albo korzysta zwyczajnie z filtru percepcji, by się ukryć. Ponadto wiemy, że w pierwszym odcinku pojawi się Rochenda Sandall, która gra Annę. W drugim odcinku aktorka zagra jednak postać zwaną Azure, najpewniej jest to poniższa postać (pasuje nawet trochę pod kątem struktury twarzy).
Do tej postaci jeszcze wrócimy, natomiast co istotne teraz, mogłoby to oznaczać, że ponownie mamy postać ludzką i postać kosmity graną przez tę samą osobę. Czyżby Halloween potraktowano przewrotnie i w czasie, gdy ludzie przebierają się za potwory, kosmitów i nie tylko, mielibyśmy kosmitów przebranych za ludzi?
No dobrze, przyjmijmy że Karvanista się ukrywa jako przyjaciel Dana – to tłumaczyłoby prawdopodobnie, dlaczego Doktor natknie się na Dana.
Na tym zdjęciu widzimy prawdopodobnie wnętrze domu Dana – czy niebieski ślad mógł zostać po tym, jak Dan został z jakiegoś powodu porwany przez Karvanistę? Może dlatego znalazł się w klatce? Początkowo wydawało mi się, że bardziej prawdopodobna jest opcja, że został przez niego złapany, gdy razem z Yaz i Trzynastą kręcili się po siedzibie Karvanisty (ze względu na zdjęcie, gdzie widać, że są razem – jednak może ono przedstawiać ucieczkę Dana). Bardzo możliwe, że to właśnie ten ślad namierzyła Doktor, dlatego pojawiła się u Dana.
2. Czego jeszcze możemy się spodziewać po pierwszym odcinku?
Biorąc pod uwagę wywiad z Mandip przeprowadzony przez BBC, wiemy że w pierwszym odcinku pojawi się scena przygody Doktor i Yaz (w której wiszą do góry nogami skute kajdankami) na planecie z morzem kwasu. Fanów to zastanowiło, bo okazuje się, że znamy jedną taką planetę w historii serialu.
Osoby, które oglądały klasyki zapewne rozpoznają powyższe miejsce. W to miejsce trafia Pierwszy Doktor ze swoimi towarzyszami Susan, Ianem i Barbarą w historii The Keys of Marinus w pierwszym odcinku zatytułowanym The Sea of Death. Swoją drogą polecam ten odcinek, to była pierwsza historia, w której dało się poczuć to, czym kiedyś będzie „Doctor Who”. Jednak co istotniejsze wyspa, którą widzicie była właśnie otoczona morzem kwasu… Co ciekawe, była to pierwsza w historii „Doctor Who” historia, w której każda jej część miała miejsce w praktycznie innej lokacji. Inne historie z klasyków, które miały podobną strukturę to The Chase, The Daleks’ Master Plan a także animacja The Infinite Quest z Dziesiątym. The Keys of Marinus miało 6 części, każda ze swoim podtytułem. Trzeba przyznać, że bardzo to przypomina pomysł na strukturę Doctor Who:Flux. Czy Chibnall nawiąże do tej historii sprzed 57 lat? Kto wie.
Wydaje mi się (bo o powyższej scenie ze zwiastuna mowa), że to raczej będzie inna planeta, choć z racji braku kolorów w „Kluczach” ciężko ocenić, czy to na pewno coś innego.
Natomiast jak będzie konkretniej wyglądać odcinek? Obstawiam, że morze kwasu okaże się osobną przygodą Yaz i Doktor, która będzie służyć jako tzw. cold open, czyli wprowadzenie przed intrem. Być może zostały one złapane przez Karvanistę, dlatego gdy się uwolnią, zaczną go śledzić. Dan z jakiejś przyczyny zostanie porwany przez Karvanistę i wyląduje w jego klatce. Yaz i Doktor uwolnią Dana i w jakichś okolicznościach dotrą do TARDIS. Doktor dowie się o tym, że również inne potwory się pojawiły na Ziemi – tutaj będzie mieć miejsce scena z wysłaniem wiadomości, którą zobaczyliśmy po powrocie serialu w kanałach społecznościowych. Następnie na koniec odcinka zobaczymy Tunele Williamsona i zapowiedź „Wojny Sontaran”.
3. Czym są Ravagers i Swarm?
Kiedy po raz pierwszy usłyszeliśmy o Swarm z ust Chibnalla część fanów pomyślała, że to może być akronim – co zdawały się potwierdzać kolejne ujawniane potwory
Sontarans
Weeping
Angels
Ravagers
M – tutaj fani obstawiali najpewniej Mistrza
W którymś momencie zobaczymy lub usłyszymy także Swarm – wiemy, że ta postać pojawi się przynajmniej w dwóch pierwszych odcinkach. Sporo fanów obstawia, że Swarm to kosmita z kryształową czaszką – ma to być Sam Spruell ukryty pod charakteryzacją:
Szczególnie, że w trailerze ten kosmita mówi, że „rozpoczęła się nasza ostateczna walka”. Czy mówi to jako wróg, czy też ewentualny sprzymierzeniec Doktor? Czy ostateczna walka odnosi się do tego, że w przeszłości, której nie widzimy na ekranie nastąpił jakiś konflikt z Doktor (może z jednym z Dzieci spoza Czasu?), a może okaże się, że scena pochodzi końcówki sezonu? Pewne rozmycie tła i kolorystyka bardzo przypominają scenę z Macierzy, gdzie Mistrz opowiedział Doktor o Dziecku spoza Czasu i gdzie „rozmawiała” z Ruth. Możliwe, że to scena podobnego typu – Trzynasta nie spotka go osobiście, ale zostanie nawiązane coś w stylu połączenia telepatycznego, jak z Mistrzem. Na ten moment wydaje się, że to może być wróg sezonu.
Jednakże wiemy, że w tym sezonie pojawią się także tajemniczy Ravagers, o których usłyszeliśmy we wspomnianej wcześniej wiadomości od Doktor. Początkowo wiele osób zastanawiało się nawet nad zapisem: czy to jest Ravages, czy może Ravagers. Zdarzyło się też, że widziałem coś o Ravengers, ale to raczej zdecydowanie mniejszość. Wprawdzie na Twitterze scena ta miała napisy, ale nie było pewności, czy to nie jest literówka.
W niedawnym wywiadzie z Chrisem Chibnallem otrzymaliśmy potwierdzenie bez cienia wątpliwości – Ravagers nadchodzą. Skąd było takie zamieszanie o pisownię? Powód możecie zobaczyć poniżej:
Tak jest – Dziewiąty spotkał istoty zwane Ravagers – były to głównie brązowo-szare humanoidy, które wprawdzie miały twarze, lecz nie miały oczu a ich usta były duże. Nie były w stanie porozumiewać się ludzkim językiem. W większości wydawały z siebie niezrozumiałe odgłosy, ale przetłumaczone przez TARDIS miały głos małej dziewczynki. Były zagrożeniem dla stabilności wszechświata, jeśli nie zostałyby powstrzymane, bo mogły jeść wszystko (trochę jak Pting) i rozprzestrzeniać się bez problemu w całym kosmosie. Jedyne, co powstrzymywało je przed pożeraniem materii był ich własny strach opisywany przez nie jako „słodkość”. Wyzwolone spod ograniczeń byłyby zdolne zdestabilizować strukturę czasoprzestrzenną w ciągu minut.
Wygląda jednak na to, zgodnie z wypowiedzią Chibnalla z ostatniego wywiadu, że jednak to nie będą te same istoty. Po pierwsze, nic dziwnego – z przyczyn prawnych BBC nie może wprowadzać do serialu postaci wymagających znajomości płatnych dzieł z Whoniwersum. Dlatego nie było problemu z serialowymi spin-offami czy wzmianką o towarzyszkach Ósmego z „Nocy Doktora” – nie trzeba było tych postaci znać, albo można było bezproblemowo zapoznać się z odpowiednim serialem. Natomiast nie jest to pierwszy i jedyny przypadek, gdy dwie rasy czy rzeczy z uniwersum „Doctor Who” byłyby nazwane tak samo. The Veil to rasa jaszczuropodobnych humanoidów z „Przygód Sary Jane”, ale też maszyna, która ścigała Dwunastego w zamku z dysku konfesyjnego w „Darze niebios” (Heaven Sent).
Ze słów showrunnera wynika, że Ravagers to grupa postaci mająca wspólną przeszłość z Doktor. Kto to mógłby być? Są różne teorie: może jest to gatunek Doktor? W końcu nie znamy jego nazwy, a wspólna przeszłość by pasowała. Inna teoria mówi… że to może być sam(a) Doktor. Kto inny miałby z nią wspólną przeszłość od niej samej? Oczywiście możliwe też, że to ktoś nowy, kogo nie znamy i tylko fabularnie okaże się, że jest jakaś „wspólna przeszłość.
4. Czy ucieczka Doktor z więzienia Judoonów pozostała niezauważona?
No właśnie. Doktor uciekła Judoonom. Wiemy, że alarm został uruchomiony bardzo szybko, dlatego Jack musiał użyć bańki mrożącej czas, inaczej ucieczka byłaby niemożliwa. Niemożliwe zatem, by Judooni nie byli świadomi ucieczki Trzynastej. Pytanie jednak czy zobaczymy ich ponownie w serii 13. Doktor odsiedziała przecież jedynie kilkadziesiąt lat. Wiemy, że są w stanie teleportować się do TARDIS – na koniec serii 12 właśnie tak ją zlokalizowali. Wprawdzie w „Rewolucji Daleków” nie zobaczyliśmy żadnej ich interwencji, ale skoro potrafią dostać się do TARDIS, co mogłoby ich powstrzymać przed zrobieniem tego ponownie w serii 13? Z pytaniem nr 4 częściowo wiąże się następne. W jaki sposób, zaraz wyjaśnię.
5. Kim jest Vinder?
Vinder. Najbardziej tajemnicza osoba spośród pierwszych potwierdzonych osób w obsadzie serii 13. Został nam przedstawiony jako jedna z najważniejszych postaci sezonu obok Doktor, Yaz i Dana, ale zauważyliście, że nie mamy z nim praktycznie żadnego zdjęcia promocyjnego poza powyższym? Oczywiście chodzi o zachowanie tajemnicy, ale może to oznaczać coś większego. Mamy jeszcze poza tym jedną scenę ze zwiastuna, na której mówi „wow” (swoją drogą w tym samym pomieszczeniu było też widać tę kosmitkę z kryształową czaszką, więc niewykluczone, że Vinder ją spotkał):
Trochę mało jak na tak istotną postać. Wiemy również tyle, że jest jakimś podróżnikiem w czasie. Nie jest też towarzyszem, ale raczej sojusznikiem Doktor. Dopiero w ostatnim wywiadzie dla Radio Times Jacob Anderson powiedział trochę więcej:
Nie wiem czy mogę wejść w szczegół tego, jaka jest jego relacja z rodzinką. Jest jednak pilotem. Wojskowym. Bardzo dobrym pilotem wojskowym.
Na początku opowieści utknął gdzieś i można powiedzieć, że jest to miejsce, w którym jego przeszłość zaczyna krzyżować się z Doktor.
Jestem jednak pewny, że nie mogę nic więcej powiedzieć. Jest człowiekiem honoru i ma naprawdę jasny kodeks osobisty. I jest to część jego podróży w tej serii.
Jest to ciekawa wypowiedź, która może, ale nie musi rzucać pewne światło na to, jak bardzo prawdopodobne są teorie, które do tej pory wokół niego powstały.
Zacznijmy od tych bardziej prawdopodobnych. Niektórzy z braku innych zdjęć zajęli się analizą stroju Vindera.
Nobody seems to be talking about this ?♂️ https://t.co/jO70xfgkIk pic.twitter.com/ee3vWEsgr3
— Nick Sometimes Draws (@_NickDraws) October 14, 2021
Te symbole na jego kurtce i pasie nie wydają mi się aż tak podobne, choć przyznam że coś w tym jest. Jeśli by tak było, to wiedząc że Vinder jest wojskowym, może jest to najemnik Judoonów wysłany po Doktor? Tylko dlaczego nie mieliby oni po prostu wparować do TARDIS (tak, Chibnall, namieszałeś tym trochę)? Inne teorie mówią, że może to być jakiś Władca Czasu – jeśli by tak było, prawdopodobne by było, gdyby tak jak Gat, był to ktoś przysłany przez Wydział lub był po prostu jej członkiem – skoro Chibnall wprowadził tę organizację do Whoniwersum, może próbować ten wątek dalej pociągnąć. Niektórzy skłaniali się ku teorii, że Vinder może być Władcą Czasu, którego już znamy – np. Romaną.
Najdalej idą teorie twierdzące, że Vinder to sam… Doktor. Jedno z przeszłych wcieleń, o których Doktor nie pamięta. Zgadzałoby się wówczas, że jest to wojskowy – w końcu służba w Wydziale sugeruje raczej bardziej niż mniej militarny charakter tej organizacji, szczególnie sądząc po Brendanie służącym w policji, co było alegorią do Wydziału. A przynajmniej tego typu umiejętności byłyby potrzebne. Może to sugerować także Ruth, która jednak chętniej niż Doktorzy, których znamy, chwyciła za broń – i podobnie z Gat. „jest człowiekiem honoru i ma naprawdę jasny kodeks osobisty” również brzmi jak Doktor. Kolejną poszlaką może być fakt, że skoro nie widzieliśmy ani jednej jego sceny z Team TARDIS, a tym bardziej Doktor – może to oznaczać, że są to jakieś faktycznie sceny z przeszłości, przynajmniej częściowo.
Co więcej, niektórzy sugerują, że Vinder jest wcieleniem Doktor, które miało miejsce przed Ruth, dlatego też mimo, że jest człowiekiem honoru, nie stroni tak bardzo od broni. W ciągu serii 13 Vinder miałby przejść taką przemianę, która spowoduje, że zniechęci się do Wydziału i stanie się kimś, kto zechce nazywać się Doktorem. A propos imienia, uważam że to raczej pseudonim – w końcu Ruth to również nie jest John Smith używane przez Dziesiątego, co świadczyłoby że różne wcielenia mogą używać różnych pseudonimów (trochę jak Mistrz i Missy), ale nie zdziwiłbym się również, gdy Chibnall uczynił z Vindera prawdziwe imię Doktor. Wracając – w wyniku jakichś wydarzeń w finale sezonu Vinder miałby zregenerować w Ruth i być może nawet zainspirowany przez samą Trzynastą zacząłby nazywać się Doktorem, co miałoby trzy funkcje – wiemy, że w tym sezonie Doktor będzie dalej odkrywać siebie, więc dowiedzielibyśmy się jak w Dziecku Spoza Czasu narodził się Doktor. To tłumaczyłoby także, czemu Doktor jest bardziej pacyfistyczny niż kiedyś. No i wreszcie mielibyśmy dopełnioną historię Ruth. Wpasowywałoby się to też w wypowiedzi Mandip, że w finale 13 serii wszyscy płakali. Mogę sobie wyobrazić, że taka scena pożegnania z Vindarem i/lub jego regeneracji mogłaby zostać zrobiona w sposób poruszający. To wszystko pasowałoby też do słów Jacoba o tym, że w pewnym miejscu przeszłość Vindera krzyżuje się z Doktor. Trudno, żeby było inaczej, skoro stawałby się Doktor.
Wprawdzie aktor ma nadzieję, że jego postać będzie lubiana niczym River Song, ale przypuszczam, że jego historia – niezależnie, jaka się ostatecznie okaże – raczej będzie wątkiem tylko na ten sezon i już w czasach RTD nie wróci.
6. Czym lub kim jest Flux?
W momencie ogłoszenia tytułu wiele osób zastanawiało się, o co może z nim chodzić. Flux można przetłumaczyć jako Strumień lub Przepływ – roboczo zdecydowaliśmy się na pierwszą wersję, ale zobaczymy czego się o nim dowiemy może już z pierwszego odcinka. Słownik Cambridge Dictionary definiuje to słowo jeszcze tak, że jest to „ciągła zmiana” – cóż lepiej by pasowało do serialu, w którym faktycznie jedyne, co jest stałe, to zmiana? Dzięki uprzejmości BBC First, wiemy także, że tytuł tej serii będzie w jakiś sposób przetłumaczony na polski. Czym dokładnie jest Flux? Chris Chibnall stwierdził, że jest to jakieś wydarzenie, mające wpływ na wszystkie postacie w opowieści.
Sądząc po pierwszej oficjalnej grafice z tytułem sezonu, którą widać wyżej, nieuniknionym staje się zwrócenie na kolorowe paski. Część fanów uważa, że reprezentują one wszechświaty równoległe lub inne linie czasowe, które początkowo biegną obok siebie, przypominając przy tym bieg strumienia właśnie (stąd robocza decyzja o tłumaczeniu). W pewnym momenice, pod koniec jednak następuje jakieś zakłócenie; coś, co byłoby może zbliżone do Wielkiego Wybuchu, tylko na poziomie wielu wszechświatów. Moim zdaniem oznaczałoby to właśnie prawdopodobne mieszanie się wersji rzeczywistości. Dlatego Sontaranie, mimo że są przecież klonami, dostaną wygląd bardziej zbliżony do klasycznych Sontaran – pochodzą po prostu z innego wszechświata. Sami kryształowi kosmici, kojarzą się niektórym z Kasaavinami – kosmitami z innej rzeczywistości, którzy próbowali dokonać inwazji w Spyfall. Nie znamy ich wyglądu, co mogłoby świadczyć o tym, że to mogą być właśnie Kasaavini. W to wszystko niewątpliwie wpasowywałaby się teoria, która krążyła już od czasów serii 11 – Trzynasta w trakcie lub krótko po regeneracji znalazła się we wszechświecie równoległym, co tłumaczyłoby dlaczego nie słyszała o tak wielu rzeczach, o których raczej powinna wiedzieć (np. o Imperium Stenza). Tłumaczyłoby to problematyczne umiejscowienie w czasie Ruth i Mistrza.
Pamiętacie także ostatni opis serii 13? Jest tam mowa o planecie zwanej Atropos. Oczywiście, to może być przypadek, ale w greckiej mitologii Atropos była jedną z trzech Mojr, bogiń losu. Atropos wyznaczała kres życia każdego z ludzi. Kiedy nadchodził ich czas, przecinała nić swoimi nożycami. Atropos była najstarszą z sióstr. Nici losu jak najbardziej kojarzyć się mogą według mnie z wszechświatami równoległymi. Może to też oznaczać, że na Atropos właśnie miałaby miejsce wspomniana wcześniej regeneracja Vindera w Ruth?
Co jednak było przyczyną powstania takiego zdarzenia jak Flux? Czy mogła to spowodować ucieczka Doktor z więzienia Judoonów? Może ponowne zniszczenie Gallifrey wywołało taki chaos? A może przyczyna dopiero będzie mieć miejsce? W tym aspekcie ciężko coś spekulować, wydaje mi się, że musimy zaczekać na przynajmniej pierwszy odcinek.
Niezależnie od przyczyny i natury tego zdarzenia, wydaje mi się, że mogłoby się to wpasowywać w teorię o chorobie TARDIS, o której więcej pisałem w styczniu tutaj.
Istnieje według mnie jeszcze jedno możliwe wytłumaczenie pochodzenia wspomnianego wyżej śladu w mieszkaniu Dana – może jest to ślad pozostawiony przez TARDIS? Jest on w końcu prostokątny i ma niebieskawy kolor – dla mnie wygląd jak ślad, który źle funkcjonująca TARDIS mogłaby pozostawić, gdyby przestawała działać prawidłowo.
Jednakże główną rolę w owej teorii odgrywały kryształy. I wiecie co? Jeśli przyjrzymy się zdjęciu z pierwszego odcinka, na którym wybucha konsola, widać że kryształy są jakby… zanieczyszczone. Zobaczcie sami. Poniżej znajduje się porównanie wnętrza z 12 (po lewej) i z 13 serii (po prawej). Zaznaczyłem kryształy, na których ewidentnie nie było żadnego osadu wcześniej:
Oczywiście teoretycznie mogą to być jakieś ślady po wybuchu konsoli, ale znowu – dlaczego konsola wybucha? Może dlatego, że TARDIS odmawia współpracy. Myślę, że coś takiego jak Flux, łączenie się lub rozpadanie wielu wszechświatów równoległych czy też wymiarów mogłoby spowodować potężne problemy z czasoprzestrzenią i tym samym podróżami TARDIS. Nic dziwnego zatem, że ostatnio TARDIS zaczynała coraz intensywniej się „psuć” – Flux mógł zacząć nabierać na sile już pod koniec serii 12 (w odcinku noworocznym opóźnienie w podróży TARDIS większe niż normalnie było już zauważalne).
Na zdjęciu z wybuchem oraz powyższym widać także tajemnicze okablowanie, którego ewidentnie wcześniej nie było w TARDIS. Wychodzi ono z kryształów – czyżby Trzynasta próbowała ustalić, co takiego dzieje się z TARDIS? A może to jakieś wspomaganie sterowania? Wydaje mi się, że jeśli coś dzieje się z TARDIS, to niewątpliwie jest powiązane.
Również zdjęcie z „The Halloween Apocalyse”, które pojawiło się dzisiaj na profilu serialu daje do myślenia:Pomijając wyraźnie widoczne urządzenie, Trzynasta z młotkiem[1]Ten młotek swoją drogą już widzieliśmy w serialu. Donna Noble ogłuszyła nim Sontaranina, co możecie zobaczyć tutaj. Z tego młotka korzystał też Dziesiąty i prawdopodobnie Dziewiąty, ale … Kontynuuj czytanie coś robi przy konsoli… a kryształy są nieaktywne – przypomina to widok z „Rewolucji Daleków”, gdy weszła z Jackiem do TARDIS, ale tym razem jest trochę inaczej.
Kończąc wątek Flux, warto zwrócić uwagę na grafiki, które ostatnio się pojawiały (kliknijcie, aby powiększyć):
[envira-gallery id="56372"]
Na każdej z nich pojawia się twarz – czaszka. Kogo nam to przypomina? Ano kosmitę z purpurową kryształową czaszką. Znaczyłoby to, że może on mieć coś wspólnego z pojawieniem się Flux i z tego by wynikało, że raczej będzie to antagonista.
7. Czy Mistrz przeżył i co się z nim stało?
Wydawało się, że Ko Sharmus załatwił Mistrza i nowych Cybermenów na dobre. A jednak… Jeśli uważnie się wsłuchacie w dźwięki, kiedy Ko Sharmus leży i już prawie uruchomił Cząsteczkę Śmierci, usłyszycie… Mistrza wołającego: „Wszyscy, tędy, teraz!”. Sugeruje to, że prawdopodobnie co najmniej Mistrz zdołał uciec. Myślę, że prawdopodobnie kilku Cybermistrzów także – choć na zwiastunie widzieliśmy tylko zwykłych Cybermenów, nie przekreśla to możliwości ich pojawienia się. W związku z tym, tym razem nie czeka nas powrót Mistrza, bo tak. Tym razem jest solidny powód, by sądzić, że przeżył. A jeśli tak… to czy wróci w 13 serii?
Część osób upatruje w kosmicie z kryształową czaszką właśnie nowej „inkarnacji” Mistrza. Miałby to być efekt Cząsteczki Śmierci, a ponadto Mistrz Petera Pratta (The Deadly Assassin) oraz Geoffreya Beeversa (The Keeper of Traken; obaj grali to samo wcielenie) też miał problemy z regeneracją (i według innych może byłoby to nawet to samo wcielenie Mistrza). Poniżej widzicie Mistrzów w kolejności wymienionej powyżej. Jeśli to rzeczywiście Mistrz, to mogłoby to wyjaśniać znaczenie „ostatecznej walki”. Wydaje mi się to jednak mało prawdopodobne, ponieważ sądzę, że osoby, które mówią o Mistrzu zapominają o drugiej kosmitce. Gdyby nie ona, zgodziłbym się, że to może być Mistrz. Jednak kim ona by była? Inną żeńską inkarnacją Mistrza? Kimś, kto pomógł mu przeżyć – stąd kryształy? Można też się zastanawiać skąd na jej głowie coś, co przypomina jakiś większy uraz czaszki i czy to jest naturalne, czy też coś go spowodowało. Z tego powodu raczej uważam tę teorię za nieprawdziwą, choć niewykluczoną, jeżeli pojawią się ku temu przesłanki.
8. Kim jest tajemnicza osoba w czarnej masce?
Chodzi tu o jegomościa z przecieków z planu.
Villain on set!@DoctorWhoPN #DWSR pic.twitter.com/0clGiuWkbL
— David Griffiths (@daveygriff82) March 24, 2021
New doctor who villian?#dwsr pic.twitter.com/AqmDK8F4MD
— OpticalSpectre (@OpticalSpectre) March 24, 2021
Nie pojawił się on w zwiastunie, widać było że obserwuje Dana i jego (prawdopodobnie byłą) dziewczynę z pewnej odległości. Mimo nowej wiedzy o nadchodzącej serii nie da się moim zdaniem za wiele o nim powiedzieć – raczej to nie jest postać od kryształowej czaszki, choć jego maska też trochę swoistą czaszkę przypomina, to jednak strój ma raczej zachowany w innym stylu. A może, jeśli to kryształowy kosmita to Swarm, może to jest Old Swarm z drugiego odcinka? Odpowiedź na to pytanie będzie musiała niestety poczekać aż zobaczymy trochę nowych odcinków.
9. Czy Wydział będzie dalej ścigać Doktor?
Na to pytanie odpowiedź poniekąd znalazła się wcześniej przy analizie postaci Vindera. Jeśli jest on najemnikiem i/lub Władcą Czasu pracującym dla Wydziału, być może został on przysłany po Doktor. Dlatego wydaje mi się, że – o ile Solpado, szefowa Wydziału widoczna powyżej nie pojawi się osobiście. Wydaje się, że Gat raczej nie wróci, choć byłoby to nietypowe dla Doktor, by zabić kogoś w taki sposób – skoro używała już tego imienia, wydaje się że zobowiązanie za nim idące było już aktualne. Możliwe zatem, że Gat tak do końca nie zginęła – tak jak kiedyś Missy w „Śmierci na niebie” (Death in Heaven), tylko Doktor przeniosła ją gdzieś za pomocą jakiejś sztuczki i jeszcze ją zobaczymy. Sądzę też, że w swojej ostatniej serii Chibnall raczej poruszy chociaż trochę wątek Wydziału, ponieważ jest to przeszłość Doktor.
Niewykluczone, że sam Wydział istnieje już w Whoniwersum. Jest dość prawdopodobne, że Wydział przekształcił się później w CIA (Celestial Intervention Agency), organizację po pierwszy raz wspomnianą w 1976 roku w odcinku The Deadly Assassin. Jej historia była w rozwijana w ramach tzw. Expanded Universe (książki, słuchowiska, itd.). Była ona ściśle tajna i, tak jak Wydział, często naruszała politykę Władców Czasu odnośnie niewpływania na historię. Działanie w sekrecie dawało możliwość wygodnego zaprzeczania Wysokiej Radzie Gallifrey, a jednocześnie realizacji jej interesów w razie potrzeby. Mottem CIA było: „The story changes, the ending stays the same”, co można przetłumaczyć jako: „Historia się zmienia, koniec pozostaje ten sam”. I taka była ich filozofia działania: o ile szczegóły mogły się różnić, to ostateczne skutki musiały pozostać takie same za wszelką cenę (coś, co w sumie często przydarza się Doktor, tak myślę).
10. Czy Gallifrey i Władcy Czasu jeszcze kiedyś wrócą?
Myślę, że to bardziej niż prawdopodobne. Wprawdzie już pojawiają się plotki, że w serii 13 ma się pojawić starożytna Gallifrey, być może z początków czasów Władców Czasu. Jednakże wiele osób obstawiało na nią miejsce, w którym widzimy Karvanistę. Nie sądzę, by to było to, ale uważam to za niewykluczone. Jak lepiej Doktor mogłaby dowiedzieć się czegoś o sobie, niż cofnąć się w jakiś sposób do początków Władców Czasu? Wprawdzie Rassilon zamknął Gallifrey w blokadzie czasowej w obawie przed zmianą jej historii – dlatego nie można podróżować w Mroczne Czasy (sprzed istnienia Władców Czasu) czy też poruszać się swobodnie po historii Gallifrey. Możliwe są jedynie podróże w kolejności zgodnej z chronologią wydarzeń na Gallifrey po Mrocznych Czasach, które to są całkowicie zablokowane. Oczywiście, serial i to uniwersum nie byłoby sobą, gdyby takich zasad nie udało się nagiąć – w komiksach Dziesiąty i Jedenasty zdołali odwiedzić prehistoryczną Gallifrey, w projekcie Time Lord Victorious Doktorzy trafili w Mroczne Czasy, w odcinku „Posłuchaj” (Listen) Clara spotkała na Gallifrey Pierwszego, kiedy ten był jeszcze dzieckiem i chwyciła go za nogę spod łóżka. W końcu – mimo blokady czasowej na cały ten okres – trzynastu Doktorów trafiło do Wojny Czasu, by ocalić Gallifrey. Później, ze względu na zmianę pozycji we Wszechświecie po powrocie, blokada już nie obowiązywała, dlatego Doktor bez problemu mógł pojawić się na Gallifrey w finale serii 9.
Dlatego nie wykluczałbym, że Doktor pojawi się na Gallifrey, najpewniej w przeszłości, choć według przecieków, dotyczących nagrywania na terenie kamieniołomu w Bridgend wyglądałoby na to, że nastąpi to raczej w czasie odcinka regeneracyjnego. Myślę też, że jeśli nie za Chibnalla, to późniejsi showrunnerzy przywrócą w końcu Gallifrey. W końcu Expanded Universe na pewno skorzystałby z możliwości opowiadania o Gallifrey dawnej i nowej. Wysoce prawdopodobne jest także, że istnieją Władcy Czasu, którzy przeżyli furię Mistrza – chociażby sam Rassilon, który mógł przeżyć dlatego, że Doktor wyrzucił go z planety w „Z piekła rodem” (Hell Bent). Niewykluczone także, że Romana żyje. W końcu serialowo obecnie znajduje się w E-Space, innym wszechświecie kieszonkowym. Wprawdzie w słuchowiskach udało się jej stamtąd uciec razem z K-9 i została potem prezydent Gallifrey, ale ze względu na to, że serial nie może wymagać znajomości płatnych dzieł, może wyjaśnienie będzie inne. Skoro cała struktura czasoprzestrzenna ulega poważnemu naruszeniu przez Flux, to czemu nie mogłoby to pozwolić wrócić Romanie? O dalszych losach Generał niewiele wiadomo, ale Dwunasty bez wątpienia rozzłościł Dwunastą Generał wywołując jej regenerację. Mogłaby ona wyruszyć na jego poszukiwania, co też ocaliłoby ją przed Mistrzem. Co z pozostałymi Władcami Czasu? Można przypuszczać, że może niektórzy zdążyli użyć TARDIS i uciec – w końcu nie wiemy, czy jakichś TARDIS brakowało, wiemy tylko że Doktor ponownie pożyczyła nową TARDIS.
Niektórzy podejrzewają, że Doktor we współpracy z Shoboganami odbudowałaby Władców Czasu na nowo, tym razem bardziej świadomie i dobrowolnie – miałoby to szansę się sprawdzić, gdyby udało się odwrócić użycie Cząsteczki, co przecież pozbawiło całą planetę życia (o ile sama planeta przetrwała wybuch). Zatem ostateczna odpowiedź na pytanie brzmi: tak, to tylko kwestia czasu.
11. Czy towarzysze przeżyją ten sezon?
Jest to bardzo prawdopodobne biorąc pod uwagę fakt, że wszyscy towarzysze, tj Yaz, Dan i Graham powinni pojawić się w odcinku regeneracyjnym (a także najpewniej w pozostałych przyszłorocznych odcinkach specjalnych) i o ile nie zostanie to rozwiązane przez czaso-maso jak w przypadku pożegnania Dziesiątego z Rose, wygląda na to, że nikt nie zginie. Nie mamy nawet zakulisowego potwierdzenia, czy w odcinku regeneracyjnym zobaczymy Vindera, ale nie dziwiłoby jego pojawienie się w ostatnim odcinku Chibnalla – niezależnie od tego, czy jest Doktorem, czy kimś innym. Ponadto wiemy, że John Bishop oraz Mandip Gill są otwarci na powrót ich towarzyszy u boku Czternastki jako regularnych towarzyszy. Powiedzmy sobie szczerze – o ile RTD się zgodzi, to o takich rozmowach nie byłoby nawet mowy, gdyby towarzysze nie mieli przeżyć sezonu. A gdyby takich rozmów nie było, to dawno już raczej ucięto by wprost plotki o pozostaniu tych postaci w TARDIS.
Wiemy także, że pierwszym projektem Johna Bishopa po „Doctor Who” będzie… John Bishop Show, komediowy program dla ITV. Wprawdzie do serii 14 czy odcinka na 60-lecie jest jeszcze trochę czasu, ale wydaje się, że aktor raczej będzie miał zajęcie. Inaczej jest natomiast w przypadku Mandip Gill, która wprawdzie realizowała jakieś projekty obok gry w serialu, np. wystąpiła w grze Five Dates czy w serialu Suspicion (nie wiadomo czy już skończyła nagrywać do niego wszystkie sceny, czy też nie), to na razie w ogóle nie wypowiadała się na tematy przyszłych projektów. Czyżby Yaz faktycznie miała zostać na 14 serię? Potwierdzałyby to słowa aktorki „Dla Yaz to koniec jej i tej Doktor, „. Mandip użyła sformułowania this Doctor, a nie the Doctor, co może być znaczącą różnicą. Wprawdzie uważam, że brakuje w New Who reakcji innych postaci na regenerację Doktora – de facto regenerację widziały jedynie Rose i Clara (i w pewnym sensie Bill, tylko nie wiedziała jeszcze, czym jest regeneracja – brawa dla Moffata), więc może jeśli Yaz będzie tak niezdecydowana, to w reakcji na regenerację postanowi jeszcze trochę zostać.
12. Czy Doktor i Yaz będą razem?
Pytanie, które fani zadają sobie już od 11 serii, kiedy to w odcinku „Arachnokapitalizm w Wielkiej Brytanii” (Arachnids in the UK) mama Yaz zapytała zarówno Ryana jak i Doktor o to, czy chodzą z Yaz. Nie jest jasne, czy wynika to z tego, że Yaz dokonała coming outu, czy też po prostu mama Yaz jest otwarta na różne możliwości. Wydaje się, że obsesja Yaz odcinka noworocznego, by znaleźć Doktor – podczas gdy Graham i Ryan dali sobie spokój, również mogła nie wziąć się znikąd. Yaz zareagowała również najagresywniej na powrót Doktor. Gdy mówiła „martwiliśmy się o ciebie” aż ze złości popchnęła Trzynastą. Miała też miejsce rozmowa z Jackiem, który ostrzegł ją, że moment pożegnania niekoniecznie musi zależeć od Yaz.
Nie dziwi zatem, że również w wywiadach padają pytania o związek Yaz i Doktor. Oto wypowiedź Mandip na ten temat:
Cieszy mnie to, że ludzie tak bardzo angażują się w los naszych postaci – chcą to zobaczyć, a ja lubiłam bawić się w tajemnicę, dokąd to zmierza. A kierunek tej relacji jest w tej serii bardzo naturalny i mam nadzieję, że ludzie stwierdzą: „tak właśnie powinna wyglądać ta relacja”.
A może Doktor zainteresuje się Danem? Fani związku Yaz z Doktor byli niepocieszeni, gdy okazało się, że w 13 serii pojawi się trzecia osoba, być może pełniąca rolę „przyzwoitki”. Jednak w ostatnim wywiadzie dla Entertainment Weekly możemy przeczytać:
Czy jest jakiekolwiek napięcie seksualne między twoją postacią a Doktor?
[Śmiech] Eee, nie! Nie ma. Z powodów, które zobaczycie, gdy obejrzycie serię.
Czyżby tymi powodami było zainteresowanie Yaz? Zobaczymy. Moim zdaniem ciężko byłoby uwierzyć, że tak stara istota jak Doktor (a teraz jeszcze starsza dzięki Chibnallowi) jest w stanie tak samo mocno zakochać się w człowieku, co w River Song. Uważam, że jeśli z kimkolwiek Doktor powinna się wiązać, to raczej z Władcami Czasu a nie z kolejnymi młodymi Brytyjkami. Choć oczywiście, jeśli faktycznie ten wątek rozwinąłby się w sposób naturalny i wiarygodny, to nie będę protestować.
13. Doctor Who? Czyli kim tak naprawdę jest Doktor?
The First Question, the oldest question in the universe, that must never be answered, hidden in plain sight. […] Doctor Who?
Dorium Maldovar
No właśnie. Pierwsze i najważniejsze pytanie serialu, które teraz jest bardzo aktualne, jak od dawna nie było. Nie znamy gatunku Doktor, nie wiemy jak on się nazywa. Nie wiemy, czy inni tacy jak Doktor w ogóle istnieją, a jeśli istnieją to co się z nimi stało? Dlaczego Doktor była tam, gdzie znalazła ją Tecteun? Porzucono ją? A może znalazła się tam zupełnym przypadkiem? Czy Doktor jest w stanie sobie przypomnieć cokolwiek sprzed przybycia do naszego wszechświata – bo jak podejrzewają fani, portal ten prowadził raczej do innego uniwersum – motyw, który zaczyna się coraz bardziej uwidaczniać ostatni u Chibnalla? Na razie mieliśmy jeden odcinek po ujawnieniu, kim jest Dziecko spoza Czasu – nie było jednak widać w „Rewolucji Daleków”, by Doktor się tym bardzo mocno przejęła, może będzie to bardziej widoczne w nadchodzącej serii.
Jednakże wszystko, co wiemy o Dziecku spoza Czasu opiera się na – jak to nazwał Dominek – prezentacji PowerPoint w Macierzy pokazanej nam przez Mistrza. W momencie, kiedy słyszymy o Wydziale, dzieje się coś dziwnego – wspomnienia się kończą. Mistrz wyjaśnia, że całość została wyczyszczona – pozostały jedynie wspomnienia Brendana. Zaznacza przy tym, że to nie on tego dokonał. Zatem kto? I dlaczego nie usunął informacji o Dziecku spoza Czasu? Przecież to informacja najwyższej wagi, tajemnica na skalę cywilizacji Władców Czasu! Naturalne jest, że powinno to zostać skasowane. Serial zdaje się sugerować, że był to Tecteun, który chciał zostawić Doktorowi jakąś wskazówkę. Inna możliwość jest taka, że wspomnienia zostały usunięte przez samą Doktor, kiedy odkryła, co się dzieje. Zostawiła tylko tyle, by móc kiedyś odkryć prawdę, a usunęła wspomnienia służby w Wydziale, ponieważ nie była dumna z tego, co wtedy robiła. Oczywiście mogło też być tak, że wspomnienia te zostały usunięte w sposób naturalny, tj. przez sam Wydział – w końcu to była tajna organizacja. W końcu „Wydział nie istnieje” i może to było wcielenie w życie tych słów. Zastanawiam się jednak też, czy skoro Tecteun mógł ukryć wspomnienia pod postacią Brendana, to czy podobnej manipulacji nie mógł dokonać też ktoś inny. Ktoś, kto chciał zmanipulować Mistrza lub Doktor. Zwłaszcza w przypadku oszukiwania Mistrza obstawiałbym, że maczał w tym palce Rassilon – z zemsty na Gallifrey za wygnanie z planety.
Istnieje także teoria, która mogłaby sprawić, że ani Doktor, ani Mistrz nie są Dzieckiem spoza Czasu. Otóż Tecteun w którymś momencie ucieka z Gallifrey – dlatego nim nic nie słyszymy później. Powód? Rassilon, który woli zmienić mit założycielski Władców Czasu na znany nam dotychczas, czyli Rassilon, Omega oraz Inny (z silnymi sugestiami, że jest to Doktor) tworzą cywilizację Władców Czasu. Tecteun, żeby się ukryć używa Łuku Kameleona (zdjęcie wyżej), urządzenia pozwalającego na zmianę biologii danej istoty, zmieniając de facto jej gatunek, oryginalne dane przechowując w jakimś module na biodane, najczęściej przybierającym postać zegarka kieszonkowego – tak było z Dziesiątym i z Yaną, acz przykład Ruth pokazał, że wcale tak być nie musi – w tym przypadku było to zbicie szybki. Tecteun miałaby zmienić się w dziecko, które znalazła, Dziecko spoza Czasu. W ten sposób mielibyśmy pętlę czasową będącą stałym punktem w czasie. Jak Beethoven, o którym mówił Dwunasty. Przyczyna podróży w czasie jest jednocześnie jej skutkiem. W ten sposób mielibyśmy początek Władców Czasu, jaki wprowadził do serialu Chibnall i jednocześnie nie byłaby to Doktor.
Osobiście mam nadzieję, że Dzieckiem spoza Czasu okaże się ostatecznie Mistrz, który próbował oszukać Doktor. CyberMistrzowie to zemsta na Władcach Czasu za nieustanne wykorzystywanie go, a bębny, które słyszał Mistrz Simma mogłyby mieć sens także taki, że aby oficjalnie nie zdradzić tajemnicy, wystawiano go wielokrotnie na oddziaływanie Vortexu (dotychczasowe wyjaśnienie regeneracji zakładało, że w ramach inicjacji w Akademii Władców Czasu należało spojrzeć w Nieokiełznany Rozłam – wyrwę w czasoprzestrzeni umożliwiającą zobaczenie całego Vortexu) i bębny mogłyby być skutkiem ubocznym. Natomiast, jako że z Doktor relacja Mistrza jest inna, postanowił nie zamieniać jej w CyberMistrza, tylko postanowił ją złamać psychicznie. Co jak wiemy, nie udało się. Gdyby Mistrz był Dzieckiem, wyjaśniałoby to wiele – chociażby to, dlaczego zawsze wracał i niekoniecznie było to wyjaśnione. Po prostu wracał. Jak sam twierdził, cały Wszechświat wie, że wróci. Doktor powinna być zawsze zwykłą, przeciętną Władczynią Czasu, a nie wybrańcem losu, osobą wyjątkową ze względu na to co robi, a nie na jej pochodzenie czy biologię.
14. Bonusowe pytanie o Czternastkę, czyli czy będzie sugestia regeneracji Doktor?
Na sam koniec można się zastanowić – skoro regeneracja nadchodzi, to czy będą już tego jakieś pierwsze oznaki, sugestie, że koniec się zbliża. Jak być może pamiętacie, u Dwunastego Doktora proces regeneracji bez wątpienia rozpoczął się znacznie wcześniej niż w odcinku regeneracyjnym – najpewniej przyczyną było odcięcie od tlenu w odcinku „Tlen” (Oxygen). Czy tak samo będzie i tym razem?
Obecnie większość plotek wskazuje na dwie osoby. Olly’ego Alexandra (It’s a Sin) wskazywał sam RTD, zanim został ogłoszony następnym showrunnerem, lecz agentka aktora zdementowała plotki, a sam Russell T. Davies powiedział:
Och, przestańcie, co za nonsens! Nie dołączę do żadnych spekulacji [na temat Czternastki]. Mój „Doctor Who” jest jeszcze daleko. To 60-lecie, które będzie w listopadzie 2023 roku! To zbyt szybko… nie mogę.
Jednakże udzielił wskazówki, jakiego typu osoby będzie szukać:
Ta osoba nie powinna mieć granic. Jednym słowem, powinna być nieograniczona. Powinna być wstanie zrobić wszystko.
Przypomnijmy, że zarówno z Tennantem, jak i Ecclestonem, RTD wcześniej współpracował, stąd wydaje się bardzo prawdopodobne, że nowym Doktorem zostanie ponownie ktoś, z kim RTD miał już okazję tworzyć jakiś projekt. Jednak jeśli Olly jest zbyt oczywistym wyborem, to kto? Plotki wskazują na Lydię West.
Zagrała ona do tej pory w trzech serialach: It’s a Sin, „Rok za rokiem” oraz „Drakula”. Pierwsze dwa seriale tworzył nie kto inny, tylko właśnie Russell T. Davies. A kto tworzył „Drakulę”? Mark Gatiss i Steven Moffat, a więc same najważniejsze osobistości New Who. Nie zdziwiłbym się, gdyby poza współpracą także Gatiss i Moffat rekomendowali Lydię do roli Czternastej. Na zdjęciu powyżej możecie zobaczyć zarówno Olly’ego, jak i Lydię. Ponadto T’Nia Miller (grała w DW Dwunastą Generał) twierdziła, że wie, kto został kolejnym Doktorem. Jeśli nie mówiła o sobie, mogła mówić o Lydii, ponieważ może ją znać, gdyż także grała w „Rok za rokiem”.
Wprawdzie nie widziałem tej aktorki w żadnej z tych roli, więc nie oceniam jej umiejętności aktorskich, ale tym, co przemawia za kolejną żeńską inkarnacją jest po prostu fakt, że prawdopodobnie RTD zrobi to bez problemów typowych dla ery Chibnalla. I tym samym pokaże osobom wątpiącym, że kobiecy Doktor to nie jest zły pomysł, a problemy z Trzynastą nie wynikają z faktu, że jest ona grana przez kobietę, tylko ze scenariuszy. Do podobnych wniosków w styczniu doszedł Dominek w swoim felietonie.
Dlaczego mnie osobiście nie do końca jednak przekonują te plotki, choć są całkiem możliwe? Dotarłem do źródła plotek, które mówiły o wewnętrznym mailu BBC, w którym ponoć pada nazwisko Lydii West jako Czternastej Doktor a także pięcioro innych aktorów, którzy mają wrócić w odcinku na 60-lecie: David Tennant, Matt Smith, Jenna Colman, Billie Piper oraz Catherine Tate. Za muzykę miałby odpowiadać ponownie Murray Gold. Jednakże ani razu nie ma nawet cytowanych fragmentów tego maila, który podobno wyciekł. Jedynie ogólniki. Dlatego nie wspominaliśmy wcześniej o tych plotkach, bo w zasadzie nie wiadomo nawet skąd dokładnie te nazwiska się wzięły – po prostu pojawiły się na Gallifrey Base, a wszyscy inni natychmiast to podchwycili.
Podzielcie się z nami w komentarzach, na Discordzie lub na Facebooku co myślicie o tych wszystkich teoriach, a może macie jeszcze jakieś własne?
Doctor Who: Flux, czyli 13 seria to jedna dłuższa historia złożona z 6 odcinków. Pierwszy odcinek będzie mieć premierę w Wielkiej Brytanii już dzisiaj, 31 października, o 19:25 polskiego czasu na kanale BBC One, zaś polska premiera nastąpi 19 listopada o 17:25 na kanale BBC First.
Opracowano na podstawie własnych przemyśleń, mojego artykułu „Wielkie pytania, z którymi pozostawił nas sezon 12”, oficjalnych materiałów BBC, Radio Times, Reddita, YouTube Gallifrey Base i rozmów na naszym serwerze Discorda.