„Wild Blue Yonder” – zapowiedź i zdjęcia promocyjne

Po przygodzie z Meepem przyszedł czas na najbardziej tajemniczy z odcinków rocznicowych o tytule Wild Blue Yonder. Jego premiera nastąpi dzisiaj (2 grudnia) ponownie o 19:30 czasu polskiego na platformie Disney+. Na początek małe podsumowanie informacji o odcinku z Doctor Who Magazine:

Występują: David Tennant (Doktor), Catherine Tate (Donna Noble), [TAJNE], [TAJNE], [TAJNE]

Scenariusz: Russell T Davies

Reżyseria: Tom Kingsley

W SKRÓCIE…

TARDIS zabiera Doktora i Donnę w podróż do odległego, tajemniczego miejsca i zostawia ich w środku zagrożenia.

CYTAT Z ODCINKA:

Doktor: […] Jest nadzieja. Mechanizm w TARDIS nazwany HADS. System Przemieszczania Na Wypadek Zagrożenia. Jeśli TARDIS jest w niebezpieczeństwie, odlatuje.

Donna: Dokąd?

Doktor: Dokądkolwiek. I wraca tylko, gdy niebezpieczeństwo minęło. Wyłączyłem to lata temu. No bo nigdzie bym nie wylądował. Kiedyś spędziłem trzy lata na orbicie. Pomyślałem sobie, że wyłączę HADS.  Ale jeśli TARDIS się sama przebudowuje, może z powrotem się włączył.

Donna: Ale czy to znaczy, że wylądowaliśmy w samym środku zagrożenia?

Doktor: Tak.

Donna: Jest tu coś tak złego, że TARDIS uciekła?

Doktor: Tak.

Donna: Więc pójdźmy skopać temu czemuś tyłek!

Donna w Wild Blue Yonder
Odcinek ukaże się również w formie powieści napisanej przez Marka Morrisa. Premiera e-booka już 7 grudnia, zaś papierowe wydanie ukaże się 11 stycznia 2024 roku nakładem BBC Books.

Jak mówi Russell T Davies:

To odcinek trzymany w sekrecie. Nawet nie ogłosiliśmy jeszcze [OCENZUROWANO]

Spoilery. Jak widzicie najbliższy odcinek otacza spora tajemnica. W końcu RTD mówił, że marzy mu się, żeby nie emitowano żadnych zajawek tego odcinka – stety niestety nie udało się całkowicie uniknąć publikacji żadnych zapowiedzi czy zdjęć promocyjnych, ale mimo to wcale nie wiemy tak dużo. Wiemy, że poza Davidem Tennantem i Catherine Tate pojawią się trzy tajemnicze osoby, których tożsamości nie ujawniono w DWM. Jednak być może jedną z nich jest Susan Twist (The ArchersCoronation Street), która – jak wiemy z opisu odcinka na iPlayerze – wcieli się w niejaką panią Merridew. Być może pomysł na wzbudzenie tajemniczości wokół odcinka nie jest taki zły? W końcu wiele osób wskazuje, że właśnie tego odcinka spośród rocznicowych jest ciekawych najbardziej. RTD o zachowaniu tajemnicy mówi tak:

Wiemy, że pewne rzeczy wyciekają przed czasem. Chciałem wziąć jeden z odcinków specjalnych i powiedzieć: „Ochrońmy ten odcinek. Spróbujmy niczego o nim nie ujawniać, drodzy czytelnicy”. I oto jesteśmy, pisząc zapowiedź dla DWM. Bardzo interesująco będzie zobaczyć w momencie publikacji tego tekstu, ile udało nam się zachować w tajemnicy, a ile nie. Nie mogę tego przewidzieć.

Wydaje się, że raczej dużo się udało zachować. Jeśli już, to są podejrzenia co do powrotu pewnej postaci na koniec odcinka, a główne przecieki (przed którymi ostrzegamy, gdyż jak zawsze istnieje ryzyko, że się sprawdzą. W przypadku niektórych plotek to ryzyko jest niemałe) dotyczą Chichotu, a nie Wild Blue Yonder.

W takim razie pytanie brzmi: co można napisać w zapowiedzi odcinka, wokół którego panuje taka tajemnica? RTD odpowiada na to pytanie:

Jest zabawna scena przed intrem, która była nakręcona w otwartej przestrzeni i żaden fan lub przechodzień jej nie widział.

Wiemy też, że tytuł odcinka pochodzi od oficjalnej pieśni sił powietrznych USA. Jej tekst dotyczy „wojska idącego na wojnę”. Jakie jest jego znaczenie w kontekście odcinka?

Wszystko, co wiemy o fabule to to, że Doktor i Donna zostali pozostawieni w środku niebezpiecznej sytuacji – ale co mogłoby sprawić, że nawet TARDIS się przestraszy? Nie ma TARDIS, jak więc uciekną? Tyle pytań. A Russell nic nie zdradza.

Główną rzeczą, którą można powiedzieć na temat tego odcinka jest to, że wiedziałem, że mam [do dyspozycji] Davida i Catherine. Dwójkę moich ulubionych aktorów. Dwoje najlepszych aktorów w kraju. Byłem więc zdeterminowany, by wycisnąć z nich w jednym z odcinków ile się da. W pierwszym odcinku Meep przyćmiewa wszystkich. Odcinek trzeci jest w dużym stopniu historią Zabawkarza. David i Catherine robią w tych odcinkach cudowne rzeczy, ale to była szansa by skupić się na nich, zobaczyć, gdzie byli Doktor i Donna, co myślą, jacy są w ekstremalnych warunkach, jak na siebie teraz reagują. I jest to wspaniałe.  Obserwowanie ich to mistrzowska lekcja aktorstwa. Nie można po prostu oderwać od nich oczu. Przynoszą inteligencję, wnikliwość, dowcip. Boże, tych dwoje mogą zrobić żart ze wszystkiego.

Są naprawdę najlepszymi przyjaciółmi. To wielka rzadkość wśród aktorów. Sądzę, że aktorzy nie muszą być najlepszymi przyjaciółmi. Dobrzy aktorzy robią dobre wrażenie, nieważne z kim są. Można umieścić ich z atrakcyjnym głównym aktorem lub z Dalekiem i wypadają dobrze. Ale ta przyjaźń wnosi skrót. To mnie także motywuje. Bo stajesz się leniwy, jeśli jeśli zaczynasz pisać skrótowo. To sprawia, że siadam i myślę sobie: „popchnijmy ich w obszary, których jeszcze nie byli, niech powiedzą rzeczy, których nigdy wcześniej nie mówili”.

Czternasty Doktor na drzewie

Wild Blue Yonder przesuwa wszystko do granic możliwości, łącznie z budżetem.

Z powrotem do Doktora Who wiąże się niebezpieczeństwo pisania wiedząc, jak dawniej się go kręciło. Kiedy kończyłem Koniec czasu, wiedziałem dokładnie ile ujęć na statki kosmiczne mogłem mieć, ile kosztuje protetyka i postacie w CGI. I właściwie zaczynasz pisać pod taki budżet. Jednak teraz mamy obrzydliwie więcej pieniędzy. Chciałem to przeforsować i sprawić, że zespół produkcyjny obleje się zimnym potem.

I tak było?

Tak! Myślałem, że wiem co [projektant protetyki] Neill Gorton może zrobić, ale są w tym odcinku niesamowite rzeczy, o których myślałem, że go przerosną. Naprawdę każdy dział został pchnięty w kierunku czegoś nowego. Wszyscy mówili: „Nie mamy pojęcia, jak nakręcić ten odcinek”. I zgadnijcie, co zrobiliśmy? Użyliśmy green screenu. Więc to nowa rzecz, ale też…

Green screeny. Protetyka. Strach. Głupota. Długie korytarze. Dużo biegania. Czy to najbardziej doktorowy Doktor Who w historii?

Możliwe. Oczywiście są sekwencje efektów specjalnych. Mądry widz-czytelnik DWM to zobaczy. Ale z Joelem Collinsem odpowiedzialnym za projektowanie i Philem Simsem jako naszym projektantem produkcji, wiele z Wild Blue Yonder nakręcono w fizycznych scenografiach o rozmiarach, jakich wcześniej nie widziałem. Są tak piękne, że zapierają mi dech w piersiach.

Czternasty i śrubokręt wetknięty do TARDIS w Wild Blue Yonder

Russell dodaje, że Wild Blue Yonder jest w dużym stopniu dziełem reżysera.

To interesujące obserwować jak reżyserzy oglądają ten odcinek. W nowej serii przychodzą teraz reżyserzy tacy jak Peter Hoar. Przyjechał, obejrzał wszystkie odcinki specjalne i ten był zdecydowanie jego ulubionym. Kiedy przeprowadzaliśmy przesłuchania na reżyserów na początku tego całego procesu, wszyscy chcieli kręcić drugi odcinek.

Zadanie to ostatecznie przypadło Tomowi Kingsleyowi.

Jest cudowny. Męczył się z ujęciami z efektami specjalnymi aż do ostatniego dnia. Jest odpowiednio staranny. Uwielbiam go. Przyszedł z Duchów. Cóż, przyszedł z Będzie bolało, co uważam za mistrzowską produkcję. Ale to komedię Duchów pokochaliśmy. Naprawdę wziął odcinek, który według ludzi był niemożliwy [do nakręcenia] i sprawił, że zadziałał.

W 585 numerze DWM Russell zapowiedział, że w odcinku Wild Blue Yonder pojawią się takie słowa:  Southampton, warzywo, fasolka, światło gwiazd i Przypływ.

Historia Przypływu i Dziecka spoza Czasu jest zaadresowana delikatnie w tym odcinku, by uznać genialną pracę Chrisa [Chibnalla], a także by powiedzieć, że to zdecydowanie jest też część naszej historii.

Tymczasem na zakończenie otrzymaliśmy od RTD trzy kolejne słowa, nad którymi możemy trochę pogłówkować przed odcinkiem:

Kiedy rozwikłacie Fenslaw, Collis i Brate, wtedy wszystko wskoczy na swoje miejsce.

Poniżej znajdziecie galerię nowych zdjęć promocyjnych.

A tak wyglądają zajawki z odcinka:

Ponadto poznaliśmy imię tajemniczego robocika, którego widać na plakatach z tego odcinka:

Na koniec przypomnijmy, że w ramach zagadkowych teaserów filmik powiązany z tym odcinkiem zaczynał się od słów:

This is the edge of creation.

Oto krawędź stworzenia.

Zaś słuchając w odwróconej kolejności słyszeliśmy, jak Doktor mówi:

She mentioned Gallifrey.

Ona wspomniała Gallifrey.

Czy tajemniczą „oną” okaże się postać grana przez Susan Twist? Na Instagramie filmik skomentował wówczas RTD używając emotek:

Oh my God, that’s 🔔 and then they 🍎 and 🕛 until 💥🔥⚡️🐧

Ciekawe, jakie okaże się znaczenie emotek? Macie jakieś pomysły? Niektórzy podejrzewają, że

źródło: Doctor Who Magazine #597


Doktor Who wraca z trzema odcinkami specjalnymi z premierą na platformie Disney+ co sobotę począwszy od 25 listopada. O 19:30 na platformie Disney+ ukaże się Wild Blue Yonder.

Zapraszamy do dyskusji już teraz, nie tylko po odcinku, na grupie na Facebooku – TARDISawce oraz na naszym serwerze Discorda, gdzie powstaną spoilerowe wątki dyskusyjne. Nie może Was zabraknąć w ożywionych rozmowach, które mają tam miejsce!



Fan Dwunastego, Dziesiątego i Jedenastego. Planuje pewnego dnia obejrzeć całe Classic Who. Do redakcji Gallifrey.pl dołączył w 2019 roku, a od 2020 jest redaktorem naczelnym. Nałogowy czytelnik (do tego stanu doprowadził go m.in. Harry Potter), chętnie ogląda seriale i filmy fantasy oraz sci-fi. Filmy Marvela są mu nieobce, komiksowo woli jednak DC. Chętnie zagra w gry (zarówno planszowe jak i komputerowe) i ucieknie z pokoju zagadek. Z wykształcenia robotyk, z zawodu programista baz danych.

Gallifrey.pl  wszystko o serialu Doctor Who

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *