Russell T Davies odlicza do świąt
Russell T Davies miesiąc temu rozpoczął opowieść o tym, jak nastąpił jego oraz Davida Tennanta i Catherine Tate powrót do serialu. Zgodnie jednak z zapowiedzią, czas na świąteczną przerwę w tej opowieści. Dzisiaj Davies zabawi się w małe odliczanie jednocześnie zdradzając co nieco nowych informacji o bliższej i dalszej przyszłości serialu. Ho ho ho!
Przysięgam, jedynym powodem, dla którego wróciłem do tej pracy jest przywrócenie mojej corocznej doktorowej wersji „12 dni Świąt” (12 Days of Christmas). Więc po 13 latach przerwy, znowu zaczynamy!
Dwanaście miesięcy czekania!
Do następnego odcinka. Chociaż piszę te słowa w listopadzie, więc gdy czytacie te słowa, będzie już tylko jedenaście. Ale słuchajcie, ja wiem. To długi czas na czekanie. Pracujemy ciężko, by skrócić te przerwy. Doprowadzenie imperium do formy zajmuje chwilę czasu, ale to poważny plan: „Doctor Who” co roku, żadnych lat przerwy, dużo treści i tak dalej. Tak, proszę was.
Jedenaście słów do wypowiedzenia!
„Niech mi teraz ktoś powie, co tu się do cholery dzieje?” Pierwsza kwestia Ncutiego, na koniec zwiastunu. Słowo „teraz” zostało ucięte, bo początek ujęcia jest w ruchu. A ciemne, burzowe niebo za Doktorem? Kompletnie zmyślone. Do trailera. Nigdy go więcej nie zobaczycie. Po prawdziwe miejsce [akcji] zdradziłoby zbyt wiele!
Dziesięć scen do wypisania na liście!
Scena dziesiąta drugiego odcinka następnego sezonu ma miejsce W STOŁÓWCE, ZA DNIA. Hmm, może powinienem był wybrać coś bardziej interesującego dla Was, bo to było jakby dostać na Święta w prezencie skarpetki. Ale to świetna scena!
Dziewięć odcinków w sumie!
Pierwszy pełny sezon Piętnastego Doktora będzie mieć łącznie osiem odcinków, co wraz z odcinkiem świątecznym sprawi, że będzie to dziewięć odcinków co roku (a kiedy mówię „Święta”, to mam na myśli święta/koniec roku/przerwę świąteczną lub Nowy Rok. Musicie zaczekać i zobaczyć, jak to będzie). Dobra, to mniej odcinków niż ostatni pełny sezon. Ale dajcie nam czas. Mamy plany, obiecujemy!
Osiem słów na tytuł!
Co?! Tytuł odcinka mający osiem słów?! To dużo, nie? Och tak. Wkrótce ważne wieści.
Siedem stron do przewrócenia!
Strona siódma pierwszego odcinka rocznicowego zawiera kwestię: „Ach, Nerys i jej gadulstwo”.
Sześć słów do napisania!
Lubię dawać Wam po trzy słowa z każdego odcinka, ale jako świąteczny łakoć, łapcie sześć! Mogę Wam powiedzieć, że drugi odcinek specjalny zawiera słowa: dziki (oryg. wild), Southampton, warzywo, Przypływ, fasolka, i światło gwiazd.
Pięć złoootych pierścieni!
Uwielbiam ten fragment [kolędy].
Czterech boków formowanie!
Przyjęliśmy mówić, że nowe logo ma kształt karo [czyli diamentu po angielsku] na diamentową rocznicę. Ale to nie do końca prawda. Wybraliśmy je, bo je pokochaliśmy. Diamentowa sprawa wyszła dopiero później, jako przydatny zbieg okoliczności. BBC zaprojektowało specjalną diamentową wersję specjalnie na 60. rocznicę. Ale samo logo? Nie jest tylko na przyszły rok, ono zostaje.
Troje premierów!
Mieliśmy [w Wielkiej Brytanii] troje premierów w ciągu trzech miesięcy. Jednak mieliśmy nadzieję, że w momencie premiery „Potęgi Doktor” w polityce będzie spokojnie, bo nagraliśmy wywiad z Davidem przeprowadzony przez naszego wysłannika Lizo Mzimb, licząc że zostanie on wyemitowany na BBC One w trakcie wiadomości. David nagrał go potajemnie w Londynie w hotelu pomiędzy swoimi występami na West Endzie w sztuce Good. Wszystko gotowe do emisji, „chyba że coś się stanie”. I wtedy… coś się stało. O godzinie 21:00 [czyli o 22 polskiego czasu] Jodie zmieniła się w Davida, a Borys Johnson w tym samym czasie wycofał się z wyścigu o fotel lidera Partii Konserwatywnej. No proszę was! Jasne, to jest historyczny moment, ale czy nikt nie pomyśli o „Doctor Who”?! Zaczęło przychodzić naraz 500 maili – dryń, dryń, dryń. Wycofano nas z wiadomości! Przesunięto nas do telewizji śniadaniowej! Dobra. Cholera. Nie można się z tym kłócić. Co za szkoda. Ale nagle! Wczesny świąteczny cud. Przedłużono program. Wiecie co potem. Reeta Chakrabarti stoi obok wielkiego zdjęcia twarzy Jodie i tak, „Doctor Who” jest w wiadomościach! Tak jak być powinno. Udało się!
Dwóch odcinków kręcenie!
Pierwszy blok zdjęciowy zaczął się na początku grudnia. Ciekawi mnie czy w momencie, gdy czytacie te słowa, będzie mowa w mediach o planach w plenerze. Niektóre są odległe. Niektóre niezbyt!
I świąteczny odcinek specjalny specjalnie dla Was!
Po raz pierwszy piszę odcinek świąteczny… w Święta! Nigdy wcześniej się to nie zdarzyło. Stevenie, Chrisie, robiliście tak? A to nie jest odcinek na następny rok. Nie, scenariusz na 2023 rok jest już dawno gotowy. Ten nowy jest na końcówkę 2024 roku. Święte dziecko, to tak bardzo czaso-maso.
Wesołych Świąt, ludzie! Nadolig Llawen![1]Wesołych Świąt po walijsku.
Wygląda więc na to, że chyba sprawdzi się kolejna informacja od naszego źródła – że RTD jakoś rozwiąże kwestie związane z niedomknięciem wątku Przypływu przez Chrisa Chibnalla. Ponadto już drugi raz Davies wspomina o Nerys, przyjaciółce Donny, z którą relacje można określić jako love/hate. Przypadek? Raczej nie. Czyżby zatem w odcinkach rocznicowym można się spodziewać powrotu Krystal Archer, która ją grała, czy też będzie tylko wspominana przez inne postacie? A może to ponowna zbieżność imion niczym z Rose i chodzi o kogoś zupełnie nowego i tym samym Davies podkłada nam fałszywy trop?
źródło: Doctor Who Magazine #585
Przypisy
↑1 | Wesołych Świąt po walijsku. |
---|