Znamy tytuł pierwszego odcinka 13 serii
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami poznaliśmy dzisiaj tytuł pierwszego odcinka Doctor Who: Flux, czyli 13 serii.
Roboczo przetłumaczyliśmy go jako „Rozdział pierwszy: Halloweenowa Apokalipsa”. Można się zatem spodziewać, że odcinek ten będzie zawierał więcej niż jednego potwora (wiemy na pewno o Sontaranach, podejrzewamy także Płaczące Anioły, a to ze względu na akcję Have You Seen The Aliens, gdzie wyświetlano wizerunki poszukiwanych kosmitów – widzieliśmy wówczas zarówno statek Sontaran, jak i właśnie Aniołki. Widać także, że tytuł wpisuje się w to, co słyszymy od twórców serii – że należy ją traktować bardziej jak jeden film złożony z sześciu rozdziałów. Wbrew obawom, odcinki mają swoje własne podtytuły.
Jak mówił Chibnall o tym nowym dla New Who formacie sezonu:
To jest zawsze interesujące w „Doctor Who”. Zawsze istnieje precedens. Zawsze pewna kombinacja tego, co robisz, już w serialu była. Sezon nawiązuje więc do tego, co serial robił w przeszłości, w czasach, gdy był bardziej zserializowany, nawet gdy wystartował w 1963 roku, gdzie były wieloodcinkowe historie i rzeczy tego typu.
To zmienia rytm opowiadania historii. To zmienia sposób, w jaki ją opowiadasz. Zmienia się sposób, w jaki postępujemy z postaciami – postaciami, które pojawiają się w więcej niż w jednym odcinku. Potworami, które pojawiają się w więcej niż jednej historii. Najprawdopodobniej [The Flux] jest bardziej zbliżony do innych seriali, które teraz oglądacie. Dlatego było to wielkim wyzwaniem, a potem stało się wielką okazją dla kreatywności.
Powiedziałbym, że to wielka sprawa, tak wiele cliffhangerów. Jest to głęboko osadzone w „Doctor Who” – jedne z naszych największych cliffhangerów w historii.
Opis odcinka również został właśnie ujawniony. Oto on:
Na Halloween, w całym wszechświecie budzą się przerażające siły. Od koła podbiegunowego na Ziemi po głęboki kosmos, starożytne zło uwalnia się. A we współczesnym Liverpoolu życie Dana Lewisa ma zmienić się na zawsze.
Dlaczego Doktor jest na tropie przerażającego Karvanisty? I czym jest Strumień (oryg. Flux)?
Karvanista jest nowym kosmitą w Whoniwersum i możecie go zobaczyć powyżej na zdjęciu z Doktor. W związku z tym można się domyślać, że zdjęcia, które zostały wczoraj ujawnione również pochodzą właśnie z pierwszego odcinka.
Chibnall zdradził też, czego możemy spodziewać się po pierwszym odcinku:
To [epidemia] zmieniło wszystko. Serio, od początku do końca. Wiedzieliśmy, że musimy wymyślić na nowo i przeobrazić serial, by poradzić sobie z problemami z produkcją związanymi z COVID-em.
Mogliśmy więc pójść dwiema ścieżkami. Mogliśmy mieć wiele małych historii w pomieszczeniu z dwiema osobami albo mogliśmy wysadzić wszechświat w pierwszym odcinku i ruszyć z tego miejsca dalej. Zdecydowaliśmy się na strategię „wysadzić wszechświat”.
Jak podoba się wam tytuł pierwszego odcinka 13 serii? Co Chibnall ma na myśli przez wysadzenie wszechświata? Ma w tym jednak małą wprawę, bo w poprzednim sezonie wysadził ponownie Gallifrey w sposób całkiem dosłowny… Czekacie na ten Halloweenowy odcinek? Zapraszamy do dyskusji na grupie na Facebooku oraz na Discordzie.
Źródło: Facebook i Radio Times