Julie Graham opowiada o występie w finale 12 serii

W nadciągającym finale 12 serii, na który składają się odcinki Ascension of the Cybermen i The Timeless Children, Doktor i jej przyjaciele zmierzą się z Cybermenami, aby ochronić ostatnich przedstawicieli rasy ludzkiej. Julie Graham, odtwórczyni roli Ravio, jednej z bohaterek tych odcinków, opowiedziała o swoim występie w finale 12 serii oraz o zmierzeniu się z nową rasą Cybermenów.

Jak to było stać się częścią Doctor Who?

To było jak spełnienie marzeń. Zawsze byłam wielką fanką, więc to było jak bycie dzieckiem w sklepie ze słodyczami, uwielbiałam to. Jeżeli jest się fanem czegokolwiek, kiedy dostajesz się do serialu, wtedy zawsze jest to ekscytujące. To zupełnie wyjątkowe, nie ma nic podobnego. Ale czujesz się również znajomo, bo dorastało się razem z nim, więc to jest coś w rodzaju starego przyjaciela.

Julie-Graham

Czy byłaś fanką serialu?

Gdy dorastałam, moimi Doktorami byli Jon Pertwee i Tom Baker, prawdopodobnie bardziej Tom. Później oddaliłam się od niego, więc długo go nie oglądałam. Później, gdy Russell [T Davies] wznowił produkcję serialu, oglądałam go natychmiast. Od tamtej pory jestem fanką. A później miałam dzieci i moje dzieci go pokochały, więc stał się bardzo ważny w naszym domu. To naprawdę jedna z niewielu rzeczy, którą można oglądać z małymi dziećmi i cieszyć się tym również jako dorosły.

Co możesz nam powiedzieć o swojej postaci?

[Ravio] jest jedną z ostatnich istot ludzkich we wszechświecie. Cybermeni spustoszyli jej planetę i wybili ludzi, więc zostało ich naprawdę niewielu. To grupa ocalałych, którzy po prostu próbują przetrwać i utrzymać siebie nawzajem przy życiu. Są bardzo samowystarczalni, są twardzi, troszczą się o siebie jak mała rodzina. Myślę o nich jak o stadzie jeleni do odstrzału! Są bardzo nerwowi i zawsze na baczności.

Jak to było grać bohaterkę akcji?

Uwielbiam to określenie „bohater akcji”! Każdy chciałby być takim, spójrzmy prawdzie w oczy. Są bardzo odważni… Oczywiście, aby przetrwać to wszystko, przez co przeszli, musieli być wyjątkowi. Ale jednocześnie są bardzo ludzcy. Kochają i współczują, a takie cechy jak przyjaźń i lojalność są dla nich ważne. Ale są też bardzo twardzi i odważni.

Czy wykonywałaś własne wyczyny kaskaderskie?

Tak, musiałam zrobić ich całkiem sporo – zwłaszcza biegania! Było dużo biegania, skakania i przeskakiwania, co było świetną zabawą. No i oczywiście było wiele zabawek i przycisków, którymi można się było bawić!

Plany zdjęciowe są niesamowite. Wchodzisz tam i to samo spełnia swoją rolę, bo są tak drobiazgowe, genialne i pomysłowe – to zasługa wspaniałego zespołu projektowego. Nie możesz pomóc, ale chcesz nacisnąć każdy przycisk i pociągnąć za wszystkie dźwignie! To uczucie, jak gdyby się wróciło do czasów dzieciństwa, ale to najlepsza część bycia aktorem.

Jak współpracowało ci się z główną obsadą?

Było cudownie. Jodie jest fantastyczna. Jestem jej wielką fanką od ostatniej serii. Jest tak wspaniała i jak powiew świeżego powietrza. Jest również wspaniałym człowiekiem – jest taka urocza, zabawna, oddana, pracowita i taka przyjazna. Ona i cały zespół powitali mnie z otwartymi ramionami, są tak ciepli i uroczy, to fantastyczne. Wejście do serialu o tak ugruntowanej pozycji może być trudne, ale naprawdę czuliśmy się bardzo mile widziani i uwielbiam każdego z nich.

Jak to było spotkać kultowych Cybermenów?

Kiedy dorastałam, Dalekowie naprawdę mnie przerażali, absolutnie potrafili przerazić mnie na śmierć. Później, gdy oglądałam [serial] z moimi dziećmi, gdy miały, 8, 9, 10 lat, przerażały je Cybermeni. Naprawdę się ich bały!

Muszę stwierdzić, że sama uważam ich za przerażających. Jest coś w tym robotycznym złu… Kiedy widzi się w ich ciele, są absolutnie przerażające! Byłam więc w siódmym niebie, mogąc z nimi współpracować.

[W odcinku] były sceny, w których musieliśmy przed nimi uciekać, i nie jest to trudne, aby wyobrazić sobie bycie ściganym przez Cybermena, to absolutnie przerażające. To sprawia, że biegnie się pięć razy szybciej niż normalnie.

Jak opisałabyś swój odcinek w trzech słowach?

Ekscytujący, przerażający i heroiczny.

Drugą część finału, w której, tak jak w pierwszej, zobaczymy Julie Graham – odcinek The Timeless Children – będzie można obejrzeć już w niedzielę, 1 marca, o 19:50 czasu polskiego na BBC One. W Polsce premiera odcinków finałowych odbędzie się odpowiednio 8 i 15 marca, o godzinie 20:35, na kanale BBC First.

Znaliście Julie Graham już wcześniej? Co sądzicie o jej występie i o nowych Cybermenach? Podzielcie się swoim zdaniem w komentarzach.

Źródło: Doctor Who TV.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *