Zapowiedziano „kinowy” wygląd 11 serii

Podczas gdy fani snują najróżniejsze domysły na temat Trzynastej Doktor, dzielą się przemyśleniami na temat jej ubioru, dyskutują, jak powinno wyglądać nowe wnętrze TARDIS, a nawet tworzą własne propozycje intra dla 11 serii, to ekipa z Cardiff wzięła się do roboty, zapowiadając przy okazji pierwsze zmiany czekające serial, o których niedawno pisaliśmy tutaj. Poza wcześniej wspominanymi zmianami czeka nas również nowy wygląd Doctor Who.

Jak informuje magazyn Broadcast, współpracujący z Cardiff zakład Films at 59 na zamówienie Chrisa Chibnalla dostarczył na plan 11 serii nowe, anamorfotyczne obiektywy firm Cooke i Angenieux, które dołączą do używanych od 6 serii kamer Alexa, z którymi owe obiektywy tworzą najlepszy obraz. Co oznacza ów „anamorfotyczny obraz”? Otóż podczas tworzenia obrazu panoramicznego bez wspomnianych wcześniej soczewek dochodzi do wykorzystania jedynie części matrycy, czy kiedyś klatki filmowej, przez obraz, natomiast dół oraz górę klatki stanowią czarne pasy.

Obraz nieanamorfatyczny

W przypadku standardowego nagrywania, by uzyskać panoramiczny obraz należałoby przyciąć już gotowy film. Tymczasem obiektyw Cooke podczas nagrywania ścieśnia optycznie obraz w szerokości i w ten sposób całkowicie wypełnia matrycę formatu 4:3. Następnie w postprodukcji jest przywracany naturalny, rozszerzony wygląd, który przywodzi na myśl ten z kin, a następnie zostaje lekko przycinany po bokach, by dostosować go do ekranu.

Jakie są cechy takiego obrazu? Przede wszystkim wysokiej jakości panoramiczny obraz, który nadaje kinowy charakter.  Światła tworzą charakterystyczne flary, rozbłyski, natomiast rozmazane źródła światła poza głębią ostrości przyjmują owalną formę ze względu na kształt przesłony. Obraz nabiera również charakteru poprzez duży wpływ sprzętu na padające światło, a korzystający z niego twórcy chwalą go za wyjątkową umiejętność łączenia kontrastu z ciepłem, co sprzyja kolorom skóry na ekranie. Warto również wspomnieć, że obiektyw Cooke były używany podczas produkcji… 3 sezonu Broadchurch!

Przedstawiciel Films at 59, Dave Wride, powiedział:

Ze strony BBC to ogromny krok naprzód w drodze ku ulepszaniu wizualnych wrażeń podczas oglądania Doctor Who. Jestem pewien, że fani nie będą zawiedzeni nowym, kinowym wyglądem, jaki nasz sprzęt potrafi stworzyć.

Czy tak ja my jesteście ciekawi nadchodzących zmian? Liczycie na zdjęcia niczym z Broadchurch czy może wolicie wygląd którejś z poprzednich serii? Dajcie znać, co myślicie!

Źródło: RadioTimes

PATRONITE



Marzy o tym by na starość wyglądać jak Peter Capaldi, a jeśli mówi o czymś dłużej niż minutę to jest to najpewniej Doctor Who

Gallifrey.pl  wszystko o serialu Doctor Who

11 thoughts on “Zapowiedziano „kinowy” wygląd 11 serii

  1. Szczerze to gdyby nie ten artykuł to podczas oglądania 11. serii bym pewnie nie zwrócił uwagi, że jest trochę „inaczej”.

        1. Nie zauważyłeś różnicy w wyglądzie między tymi seriami? To nawet bardzo niefachowym okiem idzie łatwo zauważyć.

          1. Nie ma takiej różnicy jak pomiędzy Classic a New Who, a ogółem to różnica jakaś tam jest, ale naprawdę dla mnie prawie niezauważalna.

            1. Szczerze mówiąc miejscami 1 seria bardziej mi wizualnie przypominała późne odcinki Sylvestra McCoya, aniżeli późną erę 11 Doktora. Tak, były efekty komputerowe, technika poszła do przodu, ale jednak 7 seria wyglądała mi jakoś tak bardziej współcześnie filmowo.

            2. Dla mnie z grubsza tak samo o wygląda. Po prostu nie przywiązuje do tego większej wagi.

  2. Ciekawe czy ta zmiana będzie dla mnie widoczna, bo jakoś w ogóle nie zwróciłam uwagi żeby trzeci sezon Broadchurch różnił się od poprzednich.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *