Felieton
10 osób, które poświęciły swoje życie w imię Doktora
8. Nieznana stewardessa
W jednym z najbardziej przerażających odcinków – „Midnight” z czwartego sezonu serialu – mamy do czynienia z nieznaną rasą, o której nikt nic nie wie. Nawet sam Doktor zostaje przez nią wykorzystany i nie potrafi odgadnąć jej pochodzenia. Gdy reszta pasażerów busa zmierzającego do Szafirowego Wodospadu postanawia wyrzucić z pokładu Doktora (co oznaczałoby niechybną śmierć), stewardessa, której imienia – jak się potem okazało – nikt nie zna, chwyta opętaną przez nieznany gatunek pasażerkę i razem z nią wyskakuje z pokładu. Jednocześnie Doktor odzyskuje niezależną świadomość, a podejrzenia współpasażerów zostają rozwiane. Ofiarę ponosi jedynie ona – nieznana nikomu stewardessa.
Uwielbiam River Song
Świetny artykuł. Odrobinę zakłopotania przyniosło mi to, że zapomniałam o poświęceniu Guido…
No i również uwielbiam River Song <3
Bardzo przyjemny artykuł, w sensie, że dobrze napisany i dobrze się go czyta, a nie, że wszyscy umierają :D Ale zapomnieliście o tej dziewczynie-drzewie z drugiego odc, a jej śmierć też była ważna, bo ona też uratowała Doctora :)
Pamiętaliśmy o Jabe czy też Lyndzie, ale wybraliśmy te przypadki,
które wydały nam się częściej zapominane (Gwyneth, Rattigan czy
Guido), ale jednocześnie napomykając o tych, o których nie którzy
kompletnie nie myślą (Alternatywna Donna) i o tych, o których nie da się
nie wspomnieć (River). ;)
Naprawdę ciekawy artykuł :) Uwielbiam River jak chyba wszyscy.