AKTUALIZACJA: Święta dla Smitha w tę niedzielę, lecz co z włosami?

Matt Smith zapytany przez korespondenta programu śniadaniowego Daybreak, Richarda Arnolda, podczas gali GQ Men of the Year Awards, o swój „nowy styl” i jego wpływ na sfilmowanie ostatniego odcinka z udziałem Jedenastego, odpowiada:

Zrobiłem to dla filmu, ale oznacza to, że będę musiał nosić perukę w Doctor Who, co będzie koszmarem. Jestem podekscytowany, kręcenie odcinka świątecznego zaczynam w niedzielę. Będzie to smutne – koniec wspaniałej ery!

Tymczasem redaktor Doctor Who TV zauważa, że włosy Matta Smitha podczas wspomnianej gali są krótsze, w porównaniu ze zdjęciami przed gali, co jest zastanawiające. Steven Moffat zapewnia, że

Doktor na pewno pojawi się ze swoją grzywką – znakiem rozpoznawczym. Nie możemy mieć ostatniego występu Matta w TARDIS bez odpowiedniego wyglądu.

 Redaktor zatem rozważa trzy możliwości:

  1. Smith na pewno będzie miał perukę w grudniowym odcinku specjalnym, więc niedawne ponowne zgolenie jest bez znaczenia.
  2. Moffat znowy kłamie, albo zmienił plan – Jedenasty Doktor będzie miał znacznie krótsze włosy w swym ostatnim odcinku
  3. Smith już nakręcił scenę regeneracji, więc zgolone włosy są bez znaczenia. Pierwszym pełnym odcinkiem Petera Capaldiego będzie zatem ten świąteczny.

[via: http://www.doctorwhotv.co.uk/is-smith-wearing-a-wig-this-xmas-or-has-he-already-left-52936.htm ]

Znając wypowiedź Smitha, ostatnia możliwość jest zatem mało prawdopodobna, ale kto wie, co w umysłach Trolli się wyprawia….towarzyszki

 AKTUALIZACJA: na oficjalnym koncie twitter BBC Doctor Who ukazało się zdjęcie Matta Smitha przed pierwszym czytaniem scenariusza świątecznego odcinka. Trzecia możliwość zatem odpada.

 

 

źródło: doctorwhonews.net



Joanna Cichoń Serce ma dość pojemne - pomieści słuchowiska, Classic Who, Ósmego, dzierganie, kakao, białą czekoladę. Ma nadzieję, że mózg także trochę pomieści informacji w sobie - ciągle trwa w ambicji pochłonięcia wiedzy z TARDIS Data Core.

Gallifrey.pl  wszystko o serialu Doctor Who

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *