Zapowiedź nowych, wybitnych scenarzystów w dziesiątej serii

Już niedługo czeka nas odcinek świąteczny, tymczasem Steven Moffat zdradził, że trwają przygotowania do dziesiątej serii.

Główny scenarzysta zasugerował, że do pracy nad dziesiątą serią zostaną zaangażowani wyjątkowi scenopisarze. Podczas omawiania przygotowań do przyszłorocznej serii Moffat powiedział o potencjalnych nowych autorach scenariuszy: „Gdybym zdradził ci ich nazwiska twój mózg by eksplodował”.

Producent serialu był w tym tygodniu razem z Peterem Capaldim na londyńskim pokazie odcinka świątecznego. The Husbands of River Song zostanie wyemitowany w Boże Narodzenie – Dwunasty Doktor spotka w nim po raz pierwszy River Song. W przyszłym roku Peter Capaldi powróci na pokładzie TARDIS w kolejnej serii przygód.

Moffat powiedział o nowej serii:

Ruszamy już dalej. Spotkaliśmy się dzisiaj z dwoma autorami scenariuszy, którzy nigdy wcześniej nie pisali dla Doktora Who. Znakomitymi, uznanymi i wspaniałymi pisarzami. To będzie wspaniałe.

W serii pytań od publiczności składającej się z dzieci, prasy i zaproszonych gości Capaldi został zapytany o swój ulubiony odcinek z ostatniej serii:

Wszystkie mają w sobie coś niezwykłego. Jestem bardzo świadomy tego, że czas spędzony w roli Doktora nie trwa wiecznie, zatem każdy odcinek jest bardzo wyjątkowy.

Moffat zaznaczył, że ten sentyment jest „tak bardzo szkocki – to wykręt, za którym postępuje pewność śmiertelności”.

Zapytany o to samo odpowiedział:

Przejmuję się tylko ostatnim i następnym odcinkiem, zawsze myślę tylko o nich. Głęboko, tragicznie, do łez zależy mi na nich wszystkich. O fanach Doktora Who mówi się, że są bardzo smutni, wiesz? Ja jestem naprawdę smutnym fanem.

Zapytany o swoje skomplikowane wątki fabularne zażartował:

To naprawdę nie jest aż tak skomplikowane. Jeśli masz problem żeby za tym nadążyć zapytaj jakiegoś dwunastolatka!

Jedną z rzeczy, o których musimy pamiętać jest to, że Doktor Who jest dla każdego, ale wszyscy wiemy, że należy do dzieci. Musimy brać pod uwagę to, że one są o wiele inteligentniejsze niż my jesteśmy lub kiedykolwiek będziemy. Mogą oglądać Doktora Who w jego całej złożoności równocześnie tweetując do swoich znajomych, pisząc do nich maile, grając w Angry Birds i robiąc zadanie domowe. Tak to najwyraźniej wygląda, trzeba zatem wszystko podkręcić, by sprostać ich wymaganiom. Spójrz tylko jakie książki one czytają! Dzieci nie są małymi, tanimi wersjami nas samych, nie są naszymi zwierzakami. Kiedyś nas zastąpią i będą w tym zdecydowanie lepsze, musimy więc dotrzymywać im tempa i serwować im odpowiednio skomplikowaną telewizję.

Chociaż nic jeszcze nie wiemy o nowej serii, Capaldi podsycił oczekiwania fanów informacją, że Peter Jackson, reżyser Władcy Pierścieni, może być w nią zaangażowany. Capaldi i Jackson pojawili się razem w  krótkim skeczu sugerującym jakoby reżyser pracował nad serialem.

Możliwe też, że czeka nas powrót  pewnego przedmiotu, który spotkał się z mieszanymi opiniami fanów – sonicznych okularów Doktora. Jak powiedział Peter Capaldi:

Uważam, że soniczne ciemne okulary są fajne. Soniczny śrobokręt też i soniczny aparat słuchowy też mógłby być przydatny… Mamy miejsce na wszelkiego rodzaju soniczne sprzęty!

Źródło: CNet



Miłośnik fantastyki, tolkienista, fan brytyjskiej muzyki i seriali (w zasadzie wszystkiego co brytyjskie).W DW wkręcony od 2014. Jego ulubione inkarnacje to Ósmy i Jedenasty Doktor. Cosplayer i konwentowicz. Powoli brnie przez klasyczne odcinki. Pasjonat wszelakich wątków mitycznych i przetworzeń tzw. „kultury wysokiej” w popkulturze. Do tego (meta)narracje superbohaterskie, legendy arturiańskie i prerafaelici. I parę(naście) innych rzeczy.

Gallifrey.pl  wszystko o serialu Doctor Who

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *