Steven Moffat: Zostaję na dziewiątą serię
Steven Moffat potwierdza, że zostaje na stanowisku showrunnera Doktora Who co najmniej kolejny rok.
W swojej kolumnie w nowym wydaniu Doctor Who Magazine Moffat pisze:
Właśnie teraz, przed ostatnim blokiem zdjęciowym finalnego odcinka zdałem sobie sprawę z tego, że umieściłem w nim „cliffhanger” do przedostatniego odcinka następnej serii.
Steven Moffat żartuje:
I tu jest pies pogrzebany! Oj, nie sądzę, żebyście się tego spodziewali!
Steven Moffat przejął rolę showrunnera w 2009 roku, z ręki Russella T Daviesa. Kończąc serię dziewiątą przekroczy „czterosezonową” kadencję swojego poprzednika. Zapytany, jak daleko w przyszłość sięgają jego plany, odpowiada:
Przede wszystkim, jeden sezon na raz. Co prawda już pisząc Jedenastą godzinę („The Eleventh Hour”) miałem opracowaną sporą część wątku Trenzalore, lecz jest to wyjątek, wierzcie mi.
Trwają ostatnie zdjęcia do ósmej serii, którą BBC One zacznie emitować już 23 sierpnia.
Źródła: CultBox, Who News.A zatem na razie możemy być spokojni. Pytanie brzmi jednak: kto po Moffacie mógłby objąć tak ważne dla serialu stanowisko? Macie swoje typy?
David Shore? ;)
Mało prawdopodobne by to się udało, ale gdyby… Oj, it would be fantastic! :D
Co byście myśleli o Marku Gatissie?
Yes! Godtiss showrunnerem!
W najskrytszych marzeniach mam Neila Gaimana, ale raczej w to wątpię. :P
Jestem w stanie to skomentować tylko tak:
http://www.nooooooooooooooo.com/
Troll stulecia odchodzi. Mam mieszane uczucia…