Reakcje internautów na Trzynastą
Internetowe walki spotykane są w ostatnich latach coraz częściej, po tym jak telewizja zaczęła ukazywać większą różnorodność. Podczas gdy sporo fanów dobrze odbiera zmiany, część fandomu opłakuje niektóre wybory. Krytykują częstsze pojawianie się w filmach kobiet lub mniejszości społecznych, ponieważ jest „poprawne politycznie na siłę”. Reakcje, których obawiali się fani po obsadzeniu kobiety w głównej roli Doktora Who, okazały się być jedynie burzą w szklance wody.
Kilka nagłówków, które można było zauważyć w ostatnich dniach, zwracało uwagę na skargi związane z obsadzeniem Jodie Whittaker w roli Trzynastego Doktora. Aby dowiedzieć się, czy fani rzeczywiście czują się aż tak pokrzywdzeni, przeprowadzono badania mediów społecznościowych.
W dniu ogłoszenia Trzynastej dokonano analizy 770 000 wpisów na Twitterze związanych z Doktorem Who i tagami #DoctorWho13 lub #Doctor13. Wśród wszystkich, które zawierały nazwisko Whittaker, znaleziono 39 procent komentarzy pozytywnych i 6 procent wyrażających reakcje negatywne. Pozostałe 55 procent to komentarze neutralne. Okazało się też, że ta informacja przyciągnęła dużo więcej nowych fanów niż osób, które z tego powodu zrezygnowały z oglądania serialu.
Fani, którym nie spodobał się wybór BBC, piszą głównie, że Doktor zawsze był grany przez mężczyznę, więc nie powinno się tego zmieniać. Ciekawą informacją, którą również wykazały badania, jest to, że duża część komentarzy to krytyka osób, którym nie podoba się zmiana płci Władcy Czasu. To znaczy, że sama reakcja na negatywny odbiór była większa niż rzeczywista ilość tych nieprzychylnych komentarzy.
Jak oceniacie reakcje fanów na Trzynastą Doktor? Zauważyliście w internecie lub wśród znajomych więcej negatywnych czy pozytywnych komentarzy?
Źródło: CNBC
No ale to tylko Twitter, a ja na przykład z niego nie korzystam.. Na YouTube było mnóstwo negatywnych komentarzy a i też filmików różnych (co prawda ich nie oglądałem, ale tytuły mówiły same za siebie).
Twitter jest bardziej personalny, przez co jest mniej ludzi którzy masowo hejcą wszystko bo „poprawność polityczna”
Nie chodzi o „masywne hejcenie bo poprawność polityczna”. Fajnie, że Jodie dostała rolę, jako że jest dobrą aktorką. Nie fajnie, że dostała ją po części przez to, że następnym doktorem MUSIAŁA być kobieta.
A 12 poprzednich MUSIAŁO być mężczyznami, nie widzę dlaczego zawężenie castingu akurat do kobiet ma być jakimś minusem.
Ehh, sorry, źle się wyraziłem. Ofc scenarzyści tworzą koncept przed castingiem. Chodziło mi o to, że postać nie została wykreowana jako kobieta głównie ponieważ powstał fajny koncept na żeńską postać, tylko głównie z powodu właśnie: „Następna kobieta musi być kobietą, bo to takie postępowe” I osobiście nie mam nic do głównych postaci będącymi kobietami, ale mam problem z postaciami będącymi kobietami z tego powodu.
To raczej dlatego, że w kręgach anglojęzycznych jest jednak bardzo popularny i opiniotwórczy i dostarcza a) łatwych do zmierzenia danych, b) reakcji spontanicznych i na bieżąco.
Fajnie, że są jakieś dane, bo gdy Moffat powiedział, już parę razy, że „there’s been no backlash”, myślałam, że w dobrych intencjach, ale jednak trochę próbuje „poprawić” rzeczywistość. Niestety, pełne uprzedzeń komentarze bolą i widziane tylko przez kilka sekund, zostają w pamięci, więc dobrze dostać taki niepodatny na selektywność wykresik.
„Okazało się też, że ta informacja przyciągnęła dużo więcej nowych fanów
niż osób, które z tego powodu zrezygnowały z oglądania serialu.” – właśnie takiego efektu ubocznego się spodziewałem widząc znacznie większe ilości łapek w górę i w dół przy filmiku z ogłoszeniem Trzynastej niż przy filmiku z ogłoszeniem Capaldiego. Ba, wyświetleń przybywa znacznie szybciej. Już teraz jest ponad dwa razy więcej wyświetleń filmiku z Jodie niż u Capaldiego po tych paru latach (a od ogłoszenia Jodie nie minęły nawet całe dwa tygodnie). To pokazuje, że to była bardzo dobra decyzja, biorąc pod uwagę spadek oglądalności. Oczywiście wykorzystanie nowego potencjału oglądalności zależy tylko od Chibnalla. A jak będzie dobrze, to może i część narzekaczy wróci?
Tak myślę, że jak narzekacze zobaczą dużo pochwał, to włączą, żeby mieć podstawę do własnego narzekania – i może część się jednak przekona?