Powrót do przeszłości w nowej serii?
Dzięki fanom napływa coraz więcej potencjalnych informacji odnośnie odcinków nadchodzącej serii.
Tym razem informacja dotyczy powrotu jednego z dawnych przeciwników Doktora. Jak wiemy od czytelnika portalu Kasterborous, Craiga Turtona, z walijskiej wystawy The Doctor Who Experience w Cardiff zniknął kostium Skaldaka Lodowego Wojownika, którego znamy z odcinka zatytułowanego Zimna wojna („Cold War”). Kostium został zastąpiony przez krótką notatkę, według której ma zostać wykorzystany w celach filmowych.
Zawsze można powiedzieć, że jedna jaskółka wiosny nie czyni i pewnie to jakaś pomyłka, gdyby nie dalsze słowa Craiga:
Kilkanaście miesięcy temu wpadłem na Marka Gatissa (mamy wspólnych znajomych) w pubie na Oxford Street. Zapytałem go wówczas jaką historię najchętniej by napisał w najbliższym czasie, na co dostałem odpowiedź, że zawsze chciał rozwinąć wątki Peladonu i Lodowych Wojowników.
Warto pamiętać, że ostatnie klasyczne historie, w których pojawili się Lodowi Wojownicy należały do Trzeciego Doktora, a chodzi oczywiście o Klątwę Peladonu („The Curse of Peladon”) i Potwora z Peladonu („The Monster of Peladon”).
Szczerze mówiąc, powrót do planet w przeszłości odwiedzanych przez Doktora wydaje mi się całkiem ciekawym posunięciem. Mieliśmy już powtórne wizyty na Skaro i Gallifrey, a co powiecie na wycieczkę na Peladon?
Źródło: Kasterborous
Nie spodziewałem się, że Lodowi wojownicy odeszli w erze trzeciego Doktora, ale bardzo bym się ucieszył z powrotu Doktora na Peladon. Curse of Peladon wyjątkowo mi się podobał
Dla mnie to super pomysl – tak wiele watkow zostalo porzuconych, a dla „nowych” – nie znajacych Classic Who moze to byc super zacheta do poznania klasycznych historii :)
Nie podoba mi się ten pomysł. Nie lubię nawiązań do klasycznych odcinków. Mało kto je miał okazję obejrzeć bo niby jak? W telewizji ich nie ma, w internecie ciężko znaleźć i niska jakość. Poza tym w newwho mają być poruszane nowe wątki, bo to restart serii.
Myślę, że jednak trochę osób oglądało. Nie bez przyczyny ostatnimi czasy było tak dużo nawiązań do Classic Who. W odcinku rocznicowym było i o tym, że Doktor wciąż jest oficjalnie pracownikiem UNITu, w sezonie 7 i 8 była Kate Stewart oraz w finale 8 serii salut Brygadierowi. Myślę, że duża część brytyjskiej fanbazy jednak oglądała klasyczne serie, pewnie wielu fanów z innych krajów również.
W pewnym sensie duża część New Who zawsze była tworzona przez nawiązania do klasycznych serii, ale tego rodzaju, żeby nowi widzowie nie byli zagubieni. Zarówno Dalekowie, Cybermani, Sontaranie, Lodowi Wojownicy (przecież w sezonie 7b się pojawił), Sarah-Jane w pierwszych sezonach, to wszystko nawiązania do klasycznych serii, które zdobywały serca fanów.
fajny pomysł może ktos zrobiłby ciąg felietonów po clasic who i przeciwnikach doctora oczywiście klasycznych. ba jak na przykład nie znam kim jest rani,cały valeyard,pierwsze historie z wielką inteligencją jak doctor ich poznał spodkał. itp prosze…