Moffat: Remake Doktora Who to niedorzeczny pomysł
Steven Moffat bardzo konkretnie wyraził swoje zdanie na temat ewentualnej przeróbki jednego z flagowych seriali brytyjskiej telewizji.
W wywiadzie, który udzielił podczas BBC Worldwide Showcase (imprezie, na której kierownictwo nadawcze z całego świata decyduje o zakupie prezentowanych brytyjskich produkcji do swoich krajowych stacji) mówi:
Gdyby ktokolwiek zapytał mnie o zgodę na wyprodukowanie remake’u DW, powiedziałbym, że to całkowicie szalony pomysł. Świat nie mógłby mieć więcej wersji „Doctora Who”. Byłoby to po prostu straszne.
Dodaje:
Pisząc scenariusz odcinka, nie mam z tyłu głowy myśli, że chcę go sprzedać całemu światu. To nie miałoby sensu. To by się nie udało. „Sherlock” i „Doctor Who” radzą sobie całkiem nieźle, ale nie mogłyby być mniej brytyjskie. Są obłędnie brytyjskie. Są tak brytyjskie, jak tylko mogą. Nie powinniśmy bać się bycia brytyjskimi, bo to w końcu tak dobrze się sprzedaje na całym świecie.
Największym sukcesem Stevena Moffata z czasów przed „Doctorem Who” był sitcom „Coupling” opowiadający o perypetiach kilku par. Był emitowany w wielu krajach, jednak pod warunkiem jak najmniejszej interwencji ze strony stacji nadawczych. Amerykański remake serialu okazał się klapą – zostały wyemitowane tylko cztery odcinki. Moffat wini za to właśnie interwencję stacji NBC, która miała nadzieję na wypełnienie dziury po popularnych „Przyjaciołach”.
Nie był zły. Widziałem pierwszą wersję trzeciego odcinka i był całkiem dobry. Jednak producenci wykonawczy stacji poprosili o wprowadzenie zmian, po których stał się o wiele gorszy…
„Doctor Who” ma status serialu kultowego. Dlatego Steven Moffat nazywa go „nieprzeróbkowym”. Na razie – to może kiedyś się zmienić, obecnie jednak jest tytułem, którego nie dałoby się przerobić i odnieść sukces.
„Doctor Who” jest oglądany od tak dawna, że nie jest już uważany za produkt importowany, jedynie brytyjski.
Źródło: bbc.com
I bardzo dobrze ;)