Ludzie Doctor Who: Sarah Dollard

Sarah Dollard to nazwisko, które bardzo dobrze mi się kojarzy. Chociaż pani Dollard została częścią drużyny Doctor Who stosunkowo niedawno, ja nie wyobrażam sobie naszego serialu bez jej wkładu! Szybko zaintrygowała mnie swoimi dokonaniami na gruncie Doctor Who. Potem natomiast, można by rzec, przepadłam. BARDZO lubię odcinki, do których napisała scenariusze.

W świecie Doctor Who

Sarah Dollard jest autorką scenariuszy do dwóch odcinków Doctor Who. Oba odcinki pochodzą z ery Petera Capaldiego. Pierwszy z nich miał premierę w 2015 roku i nosi tytuł Zmierz się z krukiem („Face the Rraven”). Jest to obraz, który bardzo cenię, ale, prawdę mówiąc, zafundował mi on paskudną traumę. Nie mogę o nim spokojnie myśleć nawet dziś, ponad dwa lata od emisji. Tak, los Clary jest nie do pozazdroszczenia… Zmierz się z krukiem cechuje mroczny klimat i łatwo podczas oglądania dorobić się złamania serca. Biedna Clara, biedny Doktor, biedni wszyscy (widzowie też).

Drugi z odcinków Doctor Who ze scenariuszem Dollard to Cienki lód („Thin Ice”), trzeci odcinek dziesiątej serii. Jego akcja rozgrywa się głównie w XIX-wiecznym zimowym Londynie, gdzie czai się niebezpieczeństwo. Kto jest jednak najgorszym przeciwnikiem Doktora i jego towarzyszki, Bill? Ta musi stawić dodatkowo czoła mrocznej stronie Doktora…

Bardzo lubię Cienki lód, między innymi właśnie dlatego, że znalazło się w nim miejsce dla tego drugiego oblicza Doktora. Odcinek podoba mi też się zresztą wizualnie. Weźmy na przykład stroje. Doctor Who to podróże w różne miejsce i czasy. Stroje z przeszłości to zaś coś odmiennego, przydającego odcinkom specyficznego kolorytu. Cienki lód uwielbiam jeszcze z przynajmniej dwóch powodów: a) historia nawiązuje do wcześniejszych losów Dwunastego Doktora, b) wydźwięk moralny  odcinka jest warty naszego zainteresowania.

(Jeśli ktoś byłby zainteresowany, TUTAJ znajdziecie, Drodzy Czytelnicy, m.in. scenariusze do Zmierz się z krukiem i Cienkiego lodu! Klikajcie, bo na nich nie koniec!)

Inne światy

Twórczość Sarah Dollard to także praca na rzecz innych seriali. Muszę w tym miejscu i w tym kontekście wymienić Być człowiekiem („Being Human”), Przygody Merlina („Merlin”), The Game i The Halcyon. Są to cztery tytuły, które budzą moje EMOCJE (mam małą obsesję na punkcie telewizji, ale mnie rozumiecie, prawda?). A ponieważ bardzo wierzę w moc własnego doświadczenia, właśnie im poświęcę teraz kilka kolejnych, zachęcających zdań!

Przygody Merlina to nawiązujący do legend arturiański serial, którego protagonistą jest młody chłopak z talentem do magii. Być człowiekiem to również fantastyka i znajdziemy w niej wampiry, wilkołaki oraz duchy. The Game jest historią… szpiegowską! Akcja The Halcyon  rozgrywa się podczas II wojny światowej, a tytuł produkcji nawiązuje do nazwy pięciogwiazdkowego hotelu, który jest… jednym z bohaterów.

Na tych czterech tytułach dokonania pani Dollard się nie kończą – nie zapominam przecież na przykład o Cara Fi, The Saddle Club, You, Me and the Apocalypse…! Nie miałam jednak bliższego kontaktu z tymi produkcjami, więc…  Nie ma tego złego, możecie sami przeprowadzić dochodzenie w ich sprawie!

Zrobiło  na mnie wrażenie, że Sarah Dollard miała okazję pracować jako script editor i assistant script editor, pełniła ponadto funkcje związane z produkcją programów.

Przyznaję, moje śledztwo w sprawie pracy pani Dollard było bardzo dobrym dla mnie projektem. Mam nadzieję, że moi czytelnicy skorzystają na jego efektach i… zapragną dowiedzieć się więcej!

Odpowiedź i pytania

Podsumowanie by Pegaz? Doktorowe scenariusze pani Dollard to dla whovian dobry punkt wyjścia do śledzenia jej twórczości. Ja nie chciałabym tej twórczości tracić z oczu na zbyt długo. Zachęcam do zgłębiania tematu.

A jak jest z wami? Co sądzicie o Sarah Dollard jako członkini zespołu Doctor Who? Znacie inne jej dokonania? A może nie, ale chcielibyście się z nimi zapoznać?  Czy chcielibyście, by Sarah Dollard napisała jeszcze scenariusz do odcinka Doctor Who? Odpowiadajcie w komentarzach!



Lubi seriale, musicale, BBC i swoje marynarki. Za dużo czyta. Nosi glany. Nie zamierza dorastać. Jest fanką Petera C. i wielbicielką wad Dwunastego Doktora.

Gallifrey.pl  wszystko o serialu Doctor Who

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *