Whomanikon 2: raport z frontu (to już jutro!)
Wyobraź sobie, że wnętrze TARDIS zaczyna migotać tysiącami świateł, a po chwili cała budka wpada w ruch wirowy i zaczyna mknąć ku ziemi. Z pewnością dzieje się coś niezwykłego i Doktor zostaje zmuszony wylądować tam, gdzie poniesie go przeznaczenie – jak zwykle w miejscu, w którym znaleźć się powinien. I choć brzmi to nieprawdopodobnie, ląduje akurat w Polsce. Zbiegiem okoliczności trafia na Whomanikon. Tam wszyscy mówią mu, że ma dobry cosplay, przypadkiem zostaje nawet wciągnięty do konkursu, ale zajmuje w nim tylko drugie miejsce. Chwilę później rozwala bardzo drogiego Daleka, którego ktoś przywiózł ze sobą, po czym próbuje uciec budką, ale zamiast do TARDIS, wsiada do jej repliki. Na szczęście pojawiamy się my, w porę go ratujemy i uciekamy wspólnie w kosmos.
Być może coś takiego nie wydarzy się w dniach 1-2 kwietnia 2017 w Krakowie podczas drugiej odsłony Whomanikonu. Ale z pewnością wydarzy się tam wiele innych, wartych uwagi rzeczy. Dlatego już teraz zaznacz tę datę w kalendarzu, zaproś znajomych i… spakuj walizkę na długą podróż w nieznane, tak na wszelki wypadek!
Whomanikon już jutro. Przez dwa ciepłe, kwietniowe dni będziemy się bawić w Artetece Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie przy ulicy Rajskiej (plot twist: wchodzimy od ulicy Szujskiego!). Bramy dla uczestników otworzą się o 10:30, a pierwsze punkty programu ruszą o 11:00.
TUTAJ znajdziecie program (ciągle coś się w nim zmienia, więc rzućcie okiem, nawet jeśli już macie plan, na co chcecie pójść), a TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ najważniejsze informacje.
Zachęcilibyśmy was jeszcze jakoś, ale musimy pędzić wszystko przygotowywać! Do zobaczenia jutro!
Ten cudny opis hipotetycznej wizyty Doctora na Whomanikon :D
Hipotetycznej? Przecież tak było. :D
Niestety znowu nie mogłam przybyć na konwent, więc tym bardziej cieszą nagrania z prelekcji, dostępne na YouTube. Oglądam po kolei wszystkie wystąpienia i czuję się prawie tak, jakbym tam była :) Szkoda, że tylko część prezentacji została utrwalona na filmie, czy w związku z tym na stronie pojawi się jakiś raport z konwentu? Tak chyba było w poprzednich latach? A może niektóre prelekcje przekształcą się w artykuły opublikowane na stronie? Warto byłoby podzielić się wiedzą z osobami, które nie mogły pojawić się w Krakowie.