Głos Sutekha powrócił – Gabriel Woolf w wywiadzie i zapowiedź „Empire of Death”
W Legendzie Ruby Sunday powrócił kolejny już klasyczny wróg Doktora w nowej erze RTD – Sutekh, bóg śmierci. Pierwszy raz spotkali go Czwarty Doktor i Sara Jane w Pyramids of Mars. Wprawdzie odświeżono mu wygląd, ale głos Sutekha rozbrzmiał tak samo jak prawie pół wieku temu. Postaci tej głosu ponownie użyczył Gabriel Woolf, który opowiedział w wywiadzie dla BBC o swoim powrocie do tej roli.
Jak to jest przywrócić Sutekha po prawie 50 latach?
Wydawało się to w pewien sposób nieuniknione. Dzięki fanom nigdy nie utraciłem Sutekha. To oni utrzymywali go przy życiu, organizowali wszędzie konwenty, więc powrót wydaje się naturalny.
Jakie to uczucie wiedzieć, że całkiem nowi widzowie odkryją klasyczną historię Pyramids of Mars, kiedy powróci ona w tym tygodniu w Tales of the TARDIS?
Jest świetnie; widzowie będą znali pełną historię Sutekha, więc będą wiedzieć, jak to się zaczęło. Tom [Baker] i ja graliśmy od siebie i to była gra dramatyczna, trochę jak sztuka. Mam nadzieję, że nada to ogromnego dodatkowego wymiaru do ekscytacji finałem – fakt, że pojawi się on w kinach i na całym świecie jest cudowny.
Jaka była twoja reakcja, gdy zostałeś poproszony o powrót do Whoniwersum?
Byłem wniebowzięty, zachwycony i podekscytowany. To było cudowne. Fani zawsze mówili: „Ach, musisz wrócić!”. A ja zawsze odpowiadałem: „To nie zależy ode mnie!”. A teraz to faktycznie się stało. Niesamowite.
Czy kiedykolwiek przyszło ci na myśl, że wrócisz do Whoniwersum?
Nie. Minęło 48 lat od nakręcenia tej historii, więc uważałem to za mało prawdopodobne. To była duża, ale dobra niespodzianka!
Czy twoim zdaniem jest coś innego w tej wersji Sutekha, w porównaniu do tej z 1975 roku?
Cóż, wizualnie z pewnością. I sądzę, że nastąpił pewien rozwój postaci, jednak mamy te same klasyczne kwestie tu i tam, więc jest rozpoznawalny i niszczy ten sam wszechświat.
Zagrałeś też w Doktorze Who inną rolę. Czy możesz opowiedzieć o niej więcej?
Tak, Bestię. Było to w Nieprawdopodobnej planecie (The Impossible Planet) oraz Szatańskiej pułapce (The Satan Pit) z Davidem Tennantem – nigdy nie spotkałem ani jego, ani większości osób. Wykonuję swoją pracę samemu w małej budce.
Jak wygląda proces nagrywania głosów? Wyobrażasz sobie ostateczny obraz, gdy nagrywasz?
Zawsze pracuje się w próżni z postacią w głowie i używając swojego głosu. Dopiero podczas specjalnego pokazu parę tygodni temu mogłem zobaczyć, do czego został dopasowany mój głos. To była dla mnie wielka ulga, gdy zobaczyłem, jak dobrze to ze sobą grało.
Na jaką reakcję fanów liczysz, gdy zobaczą wielkie ujawnienie powrotu Sutekha?
Mam nadzieję, że będą bardzo podekscytowani i zadowoleni, a także że przybiją sobie piątki, bo to to właściwie dzięki nim do tego doszło.
Masz ulubionego doktorowego złoczyńcę, innego niż ci, których grałeś?
Dalekowie podobają mi się bardziej niż ktokolwiek inny, ale Mistrz też jest dobry… wszyscy są klasycznymi złoczyńcami!
Jeśli mógłbyś podróżować w dowolne miejsce w czasie i przestrzeni, dokąd i do jakiego czasu byś się udał?
Chyba nie chciałbym polecieć do początków wszechświata i zobaczyć, jak to się wszystko zaczęło ani nic takiego. Nie jestem naukowcem. (śmiech) Uwielbiam epokę wiktoriańską za literaturę. Większość mojego życia spędziłem przy wiktoriańskiej literaturze i poezji – ale jestem najbardziej zapamiętany za Doktora Who, co jest zabawne, bo to były dwa weekendy w 1975 roku!
Jak Doktor i Ruby pokonają Sutekha? Dowiemy się w finałowym odcinku sezonu, Empire of Death, którego opis na iPlayerze brzmi:
Doktor przegrał, jego niestarzejący się wróg obejmuje rządy, a nad stworzeniem kładzie się cień. Nic nie może powstrzymać zniszczenia… być może z wyjątkiem pewnej kobiety.
Czy kobietą tą będzie Ruby? A może jej mama?
W SKRÓCIE…
Stawką jest przyszłość wszechświata, gdy Doktor mierzy się ze swoim najstraszliwszym przeciwnikiem. Sutekh powstał. TARDIS jest w jego garści. Gdy sama rzeczywistość balansuje na krawędzi, czy Doktor i Ruby ocalą wszystko to co jest, było i będzie? A może całe życie zginie pod panowaniem Sutekha?
CYTAT Z ODCINKA:
Sutekh: Znam teraz każde uderzenie serca twojej maszyny czasu. I mogę ją nagiąć do mojej woli. Stanie jako mój ołtarz. Świątynia mojego Imperium Śmierci…. Już nigdy nie będzie twoja, Doktorze. Nigdy.
Lista obsady nie ujawnia także nowych osób – zobaczymy ponownie główne postaci, jak i m.in. babcię Ruby czy panią Flood – poza jedną osobą. W Uprzejmą Kobietę wcieli się Sian Clifford, znana przede wszystkim z ról Claire, starszej siostry tytułowej bohaterki komedii Współczesna dziewczyna, Diany Ingram w Quizie oraz Marthy Crawley z Targowiska próżności. Wystąpiła też w 3 odcinkach Mrocznych materii jako agentka Salkia i podkładała głos w dwóch odcinkach gwiezdnowojennej Parszywej zgrai. Można więc zastanawiać się, czy aktorka z takimi rolami na koncie zagrałaby nieznaną z imienia postać. Możliwe więc, że prawdziwa tożsamość jej postaci została ukryta. Może to o tej kobiecie mowa w pierwszym opisie.
źródło: BBC (1 i 2), Doctor Who Magazine #605
Już teraz zapraszamy Was do dyskusji o finałowym odcinku na grupie na Facebooku – TARDISawce oraz na naszym serwerze Discorda, gdzie powstały spoilerowe wątki dyskusyjne poświęcone Empire of Death. Nie może Was zabraknąć w ożywionych rozmowach, które mają tam miejsce, szczególnie że wielkimi krokami zbliża się kulminacja finału! Natomiast z wrażeniami redakcji i gości z Legendy Ruby Sunday zapoznacie się tutaj.