Geografia Doktora #1 – Trogir

Oto początek nowego cyklu o ciekawych, a często nieznanych lokalizacjach planu zdjęciowego serialu. W której historii zwiedzaliśmy Trogir?

Wiele z Was prawdopodobnie słyszy nazwę Trogir po raz pierwszy, choć może niektórzy byli tam na wakacjach. W końcu to kierunek popularny turystycznie, a i pejzaże ciekawe. Wydźwięk nazwy aż krzyczy rodziną języków południowosłowiańskich, ale co ten Trogir ma wspólnego z Doktorem?

Trogir nie mówi nam więc zbyt wiele, ale gdy powiem Wenecja, od razu zrobi się jaśniej. Przypominamy sobie piątą serię i odcinek Wampiry w Wenecji („The Vampires of Venice”). Osobnicy z przerośniętymi górnymi kłami stanęli naprzeciw Doktora w pięknym mieście w czasach u szczytu jego potęgi. Skąd więc ten Trogir?

Odpowiedź jest prosta – plan Doktora Who nigdy nie zawitał do Wenecji, którą od samego początku „grał” właśnie chorwacki Trogir. Miasto założone już w III wieku p.n.e. było pod władaniem państwa weneckiego w czasach, z którymi mamy do czynienia w odcinku. Stąd też typowo weneckie rozwiązania architektoniczne, niewątpliwe zachęcające producentów do umieszczenia planu właśnie tam. A czemu Wenecja nie mogła być Wenecją? Tu również odpowiedź jest prosta – miasto to, słynące nadal z tradycyjnych podróży gondolami, świeci także licznymi nowoczesnymi witrynami sklepowymi, a scenarzystom zależało na historycznym weneckim wyglądzie, który oferował właśnie Trogir.

Skoro już trafiliśmy na Chorwację, a szczegółowo w region zwany Dalmacją, to trzeba powiedzieć, że fantastyczne krajobrazy naturalnego wybrzeża dalmatyńskiego mieszają się tu z historyczną, dobrze zachowaną architekturą. Niestety pejzaże nie zostały przez twórców uchwycone (w tym odcinku nawet rejs gondolą, a raczej woda pod nią została wygenerowana komputerowo). Można mieć ogromny żal do twórców, że ten potencjał wysp i półwyspów budujących wybrzeże  dalmatyńskie, także w okolicach Trogiru, nie został wykorzystany.

Na wpół zatopione dawne pasma górskie, imponujące skały wystające z wody wydają się wprost idealnym tłem dla mrożącej krew w żyłach opowieści o wampirach. Ktoś może powiedzieć – ale przecież to są wampiry z Wenecji. Tylko po co ta Wenecja, skoro właściwie jej nie ma. Skoro, nie ukrywajmy, mimo pięknie zachowanego historycznego wyglądu i typowo weneckiej architektury, Trogir samej Wenecji nie przypomina, jest co najwyżej nieudaną imitacją? Na terenie, gdzie można stworzyć idealne tło do idealnej historii o wampirach wykorzystano jedynie połowę jego możliwości.

Tym, co rzuca się na pierwszy rzut oka pod względem architektonicznym, jest rezydencja Calvierrich. Przynajmniej od zewnątrz, gdyż jej wnętrza były nagrywane w jednym z zamków w Wielkiej Brytanii. Jednak zewnętrzna bryła rezydencji to w rzeczywistości Katedra Świętego Wawrzyńca w Trogirze. Monumentalna budowla z białego kamienia, która na co dzień wyraźnie pokazuje, że jest ośrodkiem chrześcijańskim (krzyże), na planie została tak ujęta, że ten charakter jest niezauważalny. Nawiasem mówiąc ciekawe, czy księża z tej katedry wiedzieli o tym, że ich obiekt zostanie wykorzystany jako rezydencja rodziny wampirów. Przy tej okazji warto również spojrzeć na Plac Katedralny, który został na potrzeby odcinka komputerowo pokryty wodą.

W odcinku da się również zauważyć budynek miejskiego ratusza, jednak trochę z innej perspektywy niż zazwyczaj się go ogląda. Wszyscy patrzą na ratusz od frontu – widać wówczas wrota i typową dla tego rodzaju budowli wieżę. Jednak uwagę producentów serialu przykuł bardzo nastrojowy dziedziniec. Można żałować, że pokazano go tylko w jednej scenie.

Oczywiście wyjazd do Chorwacji na jeden odcinek prawdopodobnie nie byłby opłacalny, więc do tej samej serii nagrano w Trogirze także fragmenty do odcinka Vincent i Doktor („Vincent and the Doctor”). Ten już mniej prezentował nam Trogir, lecz trzeba zwrócić uwagę na scenę, w której Doktor znajduje się na Gradskiej Ulicy. Wąska, kamienna aleja, która budzi pewną aurę tajemniczości, jest niezwykle klimatyczna i daje poczucie przebywania w dawnych czasach. A prawdopodobnie trochę wam umknęła w toku akcji.

Trogir to piękne miasto, o czym odcinek Wampiry w Wenecji dał nam się przekonać. A od teraz wiemy, że nazywa się ono Trogir, a nie Wenecja. Warto nadmienić, że całe tamtejsze Stare Miasto, gdzie kręcone były odcinki Doktora Who, jest wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. A skoro Chorwacja to popularny kierunek wakacyjny, to może warto wybrać się właśnie do Trogiru i przespacerować się tymi samymi „weneckimi” uliczkami, co Doktor.