Doktor w dziewiątej serii będzie inny

Doktor grany przez Petera Capaldiego nie będzie już taki sam, jak ten z minionej serii. 

Mimo, że najświeższa inkarnacja Doktora została bardzo dobrze przyjęta zarówno przez środowisko fanowskie, jak i krytyków, Steven Moffat zapewnia, że jego powrót w nadchodzącym sezonie nie obędzie się bez komplikacji.

Podczas wczorajszego przyjęcia po ceremonii związanej z nominacjami do nagrody BAFTA, Moffat udzielił drobnego wywiadu dla Radio Times:

Zawsze po zmianie Doktora przychodzi myśl, że to może być już ostatni sezon. Dostajesz nowego aktora, którego trzeba ubrać, wykreować charakter jego postaci, zobaczyć, w jakich scenach będzie się sprawdzał, jaki typ zbliżenia będzie dla niego korzystny… Wszystko jest nowe i wszystko trzeba dopracować.

Niebezpiecznie jest pomyśleć, że po pierwszym sezonie wszystko pójdzie jak z płatka, bo już masz nowego Doktora – dlatego trzeba utrudnić sobie parę spraw. Zrobić coś innego.

Tworząc Doktora, nie wolno się w pełni rozluźnić ani pomyśleć, że ma się „sposób” na serial.

Zatem pytanie brzmi, jak ekipa pracująca nad Doktorem Who zamierza rozegrać drugi sezon z udziałem Petera Capaldiego?

Skupimy się na dalszym rozwoju jego postaci. Peter nie chce spoczywać na laurach, chce dalej doskonalić charakter swojego bohatera.

Ponadto, Moffat stale nadzoruje zmianę formatu serialu na dwuodcinkowe historie, aby „nieco zmienić rytm”.

Dotychczasowy „rytm” serialu z czterdziestopięciominutowymi odcinkami służył nam naprawdę dobrze przez ostatnie dziesięć lat, ale przyzwyczailiśmy widzów, by po trzydziestu pięciu minutach odcinka zaczynali oczekiwać fanfar i rozwiązania akcji.

Nie twierdzę, że wszystkie historie nowego sezonu będą miały format dwuodcinkowy – czasem będą po prostu ze sobą luźno powiązane. Chodzi nam raczej o uzyskanie efektu niepewności u widzów: czy po tych trzydziestu pięciu minutach usłyszymy te fanfary, czy…? Musimy stale mieć się na baczności!

Źródło: Radio Times

Bardzo podoba mi się stwierdzenie Moffata, że dalej chce rozwijać charakter nowego Doktora. Jak sądzicie, czego będziemy mogli się po nim spodziewać jesienią?



Katarzyna J. - absolwentka anglistyki, a zarazem wielbicielka szeroko pojętej literatury i kinematografii. Ostatnio zafascynowana językiem i światem (pop)kultury Korei Południowej. Gallifreyański Kot Schrödingera - losowo znika i pojawia się w składzie redakcji.

Gallifrey.pl  wszystko o serialu Doctor Who

3 thoughts on “Doktor w dziewiątej serii będzie inny

  1. Jeśli miałbym na coś stawiać, to postawiłbym na to, że charakter Doktora będzie się ocieplał, jak w odcinku świątecznym, ale tak poza tym, to nie wiem czego mogę się spodziewać.

  2. Trochę obawiam się zmian w DW… Ja pokochałem ten serial taki jaki jest teraz i takiego chcę go mieć, zacząłem go oglądać od I sezonu. Gdy nadszedł czas na V sezon trochę się przestraszyłem „nowego” DW, ale dalej był to „ten Doctor Who”. Teraz będzie wielka zmiana głównie dwuodcinkowych historii – tak jak ja się przyzwyczaiłem do Przygód Sary Jane. Ehhh, ciekawe jak to będzie…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *