Rebecca Benson o granej przez siebie bohaterce
Młoda aktorka, która wcieliła się w postać Kar w odcinku Pożeracze Światła („The Eaters Of Light”), była gościem programu Doctor Who: The Fan Show – The Aftershow, gdzie opowiedziała między innymi o tym, dlaczego uważa tę rolę za istotną.
Na początku aktorka przyznała, że ma bardzo dużo sympatii do granej przez siebie postaci. Kiedy prowadząca program Christel Dee stwierdziła, że ma ochotę przytulić i pocieszyć Kar, która zachowuje się bardzo dzielnie, Benson od razu się z nią zgodziła:
Uwielbiam ją, myślę, że też chciałabym ją przytulić!
Aktorka pojawiła się wcześniej w takich serialach, jak The Crown (gdzie ważną rolę zagrał również Matt Smith) czy w Grze o Tron, powiedziała jednak, że rola w Doktorze Who przyniosła jej najwięcej radości:
Kiedy pojawiła się postać Kar, byłam tak bardzo podekscytowana, mogąc grać wojowniczkę. Uszczęśliwiło mnie, że dostałam swój miecz i mogłam biegać z groźnym okrzykiem i robić te wszystkie heroiczne rzeczy, o których zawsze marzysz, zostając aktorką!
Inną ekscytującą częścią jej pracy na planie była możliwość sprzeciwienia się samemu Doktorowi…
Kiedy po raz pierwszy kręciłam te sceny i stanęłam nagle z Peterem twarzą w twarz, mówiąc mu co myślę, co powinniśmy zrobić i co sądzę na jego temat, przeżyłam moment realizacji: oto jestem w Doktorze Who i krzyczę na Doktora, to niesamowite! Świetnie się wtedy bawiłam.
Zapytana o to, jak ważne są pozytywne kobiece wzorce w Doktorze Who, Benson odpowiedziała:
To jest tak bardzo ważne! Naprawdę ważne jest, żebyśmy pokazywali taką reprezentację dla małych dziewczynek, żeby poczuły, że mogą osiągnąć coś lepszego, zrobić więcej, sięgnąć po wyższe cele. Nie chodzi tylko o to, żeby wprowadzać „silne” postacie kobiece, chodzi o pisanie takich bohaterek, które są prawdziwe, żebyś patrząc na nie pomyślała: Wiesz co, na jej miejscu czułabym się tak samo.
Nie musisz zawsze być silna, żeby stanowić dobry wzór do naśladowania.
Jeśli chcecie zapoznać się z resztą rozmowy, zachęcamy do obejrzenia całego odcinka The Fan Show. Aktora opowiada na przykład o swoim szkockim pochodzeniu, ukrywaniu roli przed rodziną, a także scenerii, kostiumach i marznięciu na planie:
A wy polubiliście postać Kar? Uważacie, że aktorka stanęła na wysokości zadania?