Plotka: czy w serii 13 poznamy pochodzenie Doktor(a)? [AKTUALIZACJA]
Aktualizacja: To oczywiście był nasz żart primaaprilisowy, czego większość osób się domyśliła, jednak tylko nieliczni (3 osoby) znaleźli naszą ukrytą pod linkiem do źródeł stronę. Gratulujemy, jak widać opłaca się od czasu do czasu w te linki klikać. Cieszymy się, że się podobało, bo jednak wymagało chwili przygotowań. Pochodzenie Doktor(a) zostało przez nas całkowicie zmyślone, więc możecie czytać bez obawy o spojlery, ale nie bierzemy odpowiedzialności za ewentualne inspiracje Chibnalla naszym tekstem ;)
W chwili gdy odcinek „Dzieci spoza Czasu” (The Timeless Children) ujawnił nieznane fakty o przeszłości Doktor(a), wszyscy fani poczuli chyba głęboki wstrząs. Wstrząs tym większy, że od tamtej pory trwamy w bolesnej niepewności. Co to wszystko tak naprawdę znaczy? Ile żyć ma za sobą Doktor? Ile ma jeszcze przed sobą? Czy dopiero ten, którego my znamy jako Pierwszego, przyjął postanowienie, że nie nosi broni, czy może ta przemiana zaczęła się już wcześniej? Jakie mroczne sekrety skrywa Ruth? Jak wiele innych sekretów skrywały dane usunięte z Matrycy? A przede wszystkim – skąd tak naprawdę pochodzi Doktor i moc regeneracji?
Jeśli wierzyć przeciekom, które niedawno pojawiły się na Twitterze, to jeden z odcinków 13 serii odpowie przynajmniej na te ostatnie pytania o pochodzenie głównej bohaterki serialu. Obecny showrunner, Chris Chibnall, pokazał już, że potrafi bawić się w zasłony dymne. W serii 12 wszyscy nakręcili się na Judoonów i nikt nie spodziewał się, że w tym odcinku czeka nas tak przemiła niespodzianka jak powrót kapitana Jacka. A kiedy wieści o jego powrocie zalały Internet, to nikt nie mówił o jeszcze większej niespodziance, czyli o Ruth. Wydaje się, że podobnie będzie i w tym przypadku, ponieważ według przecieku odcinkiem, który rzuci trochę światła na te sprawy, będzie ten z Płaczącymi Aniołami. Dla przypomnienia wrzucamy ponownie jedno z pierwszych zdjęć z planu zeszłego roku, kiedy dostrzeżono Anioły.
Przeczesaliśmy plotki opublikowane przez różne osoby, nie pierwszy raz zresztą publikujące rzekome przecieki na temat serialu. Zebrawszy razem wszystkie udostępnione informacje udało nam się skonstruować w miarę spójną fabułę wyjaśniającą pochodzenie Doktor.
Trzynastka spotyka Płaczące Anioły na obcej planecie, które odsyłają ją bardzo daleko w przeszłość. Tak Doktor trafia do między-wymiarowej bramy, przy której Tecteun odnalazła Dziecko spoza Czasu. Doktor rozpoznała to miejsce i stwierdziła, że to być może jedyna jej szansa na poznanie prawdy o swoim pochodzeniu. Samotnie przekracza bramę i trafia do innego wszechświata… i wychodzi przez pamiętną Szczelinę w Cardiff, na ichniejszej wersji planety Ziemia. Wałęsając się po ulicach próbuje rozgryźć, na jakiej wersji Ziemi wylądowała tym razem. W którymś momencie ma wpaść na… klona Dziesiątego Doktora (zwanego Metakryzysowym Doktorem), który wraz z Rose odszedł do innego świata po wojnie z Davrosem. Co więcej, dowiaduje się, że jej dawny klon miał z Rose dziecko! Okazuje się niestety, że ich życie nie było sielanką, ponieważ dziecko również zostało jakiś czas temu zabrane przez Płaczące Anioły. Trzynastka postanawia pomóc Metakryzysowemu odnaleźć Anioły i dowiedzieć się dokąd mogły odesłać dziecko. Plotki nie wyjaśniają tej części dokładnie, ale wygląda na to, że udało się jakoś Anioły, aby odesłały ich w to samo miejsce. W ten sposób Trzynasta i Metakryzysowy trafiają do punktu wejścia – do między-wymiarowej bramy.
Tutaj informacje się kończą, ale chyba rozumiecie już do czego to zmierza? Plotki sugerują, że Dziecko spoza Czasu jest dzieckiem Metakryzysowego i Rose! Oczywiście jest to dziecko dwojga ludzi, ale skoro DNA River mogło zmutować pod wpływem energii Wiru Czasu i uczynić z niej Władczynię Czasu, to czemu to samo nie miałoby się przytrafić Dziecku? Energia potężnej międzywymiarowej bramy nadałaby mu regeneracyjną nieśmiertelność. I tak czekało, aż odnajdzie je Tecteun. Nawet nie wiadomo, jak długo tam czekało – dzięki regeneracji mogło to trwać przecież bardzo długo… (to by wyjaśniało kolor skóry – Dziecko, które odnalazła Tecteun to już nie ta sama inkarnacja, którą zabrały Anioły). Pomysł jest szokujący, ale jeszcze niedawno wielką popularnością cieszył się serial Dark, w którym tego typu zapętlenia i niejednoznaczne pochodzenie bohaterów były rdzeniem fabuły. Może Chibnall postanowił zainspirować się niemiecką produkcją?
Udział kapitana Jacka udało się ukryć na jeden odcinek, więc może i to samo dałoby się zrobić z Davidem Tennantem. Zagadką jest za to postać Rose, bo o niej plotki milczą. Ostatnio Billie Piper mówiła, że raczej nie ma ochoty na powrót do serialu. Jak więc zostanie wyjaśniony brak jej obecności? Jak każdy przeciek, ten dostarcza wiele pytań i tyle samo odpowiedzi. Rozwiązuje się za to problem niezwykłości Doktor(a) – ludziom nie podobał się fakt, że jest teraz jakąś wręcz boską istotą. Jeśli jednak wierzyć plotkom, to… Doktor wcale nią nie jest. Jest dzieckiem dwojga ludzi – swojego ulubionego gatunku, zdolnego do rzeczy wielkich i cudownych. To może wyjaśnić jego fascynację ludźmi i przywiązanie do Ziemi. Jednocześnie jest potomkiem swojego własnego klona, więc jego niepowtarzalny charakter też nie ma już boskiego pochodzenia – jest po prostu sobą. Niezwykłą anomalią, która nie powinna istnieć – a jednak istnieje i czyni nasz świat lepszym. Osobiście uważam, że jest w tym pewien romantyzm. Czy ten romantyzm może się potwierdzić? Cóż, przekonamy się. Bo jest jedna rzecz o Chrisie Chibnallu, której po 12 serii możemy być pewni – jest on nieprzewidywalny. Może nie zawsze zaskakuje pozytywnie – ale jednak zaskakuje.
Co o tym myślicie? Chcielibyście, aby plotki wyjaśniające pochodzenie Doktor się potwierdziły, przynajmniej w jakimś stopniu? Dajcie nam znać w komentarzach.
Źródło: Doctor Who Page i Twitter