Paul McGann: Wątpię w powrót Ósmego
Paul McGann, mimo chęci powtórnego wcielenia się w rolę Ósmego Doktora, wątpi w swój powrót do serialu.
W rozmowie z portalem Flicks and the City, aktor mówi:
Mamy obecnie nowego Doktora. Capaldi zaczyna swą kadencję, które może potrwać nawet 10 lat. Peter powinien otrzymać czysty start, bez żadnych przeszkód w postaci rozmów o mnie czy o kimś innym.
Być może nigdy nie wrócę, ale gdyby jednak to się stało, nie przeszkadzałaby mi forma taka jak ostatnim razem. Pięć minut co około 15 lat, wchodzę i kradnę całą chwałę.
Gdybym wrócił, musiałbym mieć konkretną funkcję. Inaczej byłaby to tylko nowinka.
O możliwym spin-offie McGann także nie wypowiada się z pełnym optymizmem:
Myślę, że to pobożne życzenia. Ponownie, Capaldi jest teraźniejszością. On robi swoje, a my wchodzimy w nowy okres. Nie widzę jednak powodu, by to [spin-off – przyp. Souffle Agent] nie miało miejsca. Oczywiście pod warunkiem, że historia i mit na to zasługują. Niczego jednak nie oczekuję.
Cały wywiad, wraz z m.in. wypowiedzią na temat sequelu The Five(ish) Doctors, jak i źródło zdjęcia, znajdziecie tutaj: flicksandthecity.com
Źródło: DoctorwhoTV
Jakie jest wasze zdanie? Powinien powstać kolejny, po The Day of the Doctor, odcinek multidoktorowy? Czy może Paul McGann mógłby, wzorem Colina Bakera i Petera Capaldiego, wystąpić w roli drugoplanowej?
ja bym chciała jakiś spin-off czy gościnne wystąpienie :) McGann był świetny! A ja mam niedosyt 8smego Doktora
W takim razie polecam zapoznać się z nowelami i słuchowiskami :) Słuchowiska są czasami dostępne na BBC Radio 4 Extra [spoza UK mogą ludzie słuchać].