Nadzieja na odzyskanie klasycznych odcinków
Nadzieja dla fanów klasycznych serii Doctor Who! Paul Vanezis, archiwista, który w latach 80. odnalazł na Cyprze cztery z zaginionych odcinków, wierzy, że 97 utraconych epizodów może pozostawać w rękach prywatnych kolekcjonerów.
Jak wiadomo, w latach 60. oraz 70. BBC prowadziło politykę niszczenia materiałów filmowych poprzez ponowne wykorzystywanie taśm z już nagranymi programami. Medium telewizyjne nadal było względną nowością, a BBC nie uznawało już wyemitowanych odcinków swoich programów jako na dłuższą metę wartościowych. Nawet Adam Lee, archiwista BBC, zwrócił uwagę w programie Today I Found Out:
Widzieli je jako coś, co zostało nadane na żywo i zakończone.
W rezultacie, kiedy BBC zaczęło nadawać w kolorze (wraz z pojawieniem się Trzeciego Doktora w roku 1970), równocześnie wprowadzono politykę niszczenia starych, czarno-białych programów. Nie spodziewano się, jaką wartość będą prezentować w przyszłości, wliczając w to tak kultowe dziś klasyki jak właśnie Doctor Who.
Pomimo tego, że wiele z zaginionych odcinków udało się dotychczas odzyskać, 97 odcinków z ery Williama Hartnella oraz Patricka Throughtona nadal pozostaje zaginionych. Jednakże w rozmowie z Daily Mirror archiwista Doctor Who Paul Vanezis zasugerował, że kopie tych epizodów istnieją po dziś dzień:
Istnieją zaginione odcinki Doctor Who pozostają w rękach prywatnych kolekcjonerów, którzy mogą być zainteresowani zwróceniem ich.
Poszukiwania zaginionych odcinków serialu fascynują do dziś. Niektóre z nich odnaleziono w 2013 roku w Etiopii, w samą porę na ponowne wydanie ich przez BBC na 50 rocznicę serialu. Ostatnimi czasy BBC zaczęło łączyć ze sobą zachowane nagrania audio, kadry oraz krótkie klipy zachowane z tychże odcinków, aby odtworzyć je w animowanej formie jak najwierniejszej oryginałowi. Proces ten przywrócił nam między innymi The Power of the Daleks z 1966 roku. Nadzieja nadal pozostaje jednak w odzyskaniu pierwotnych, czarno-białych nagrań, za które BBC gotowe jest sowicie zapłacić znalazcom.
Świętym Graalem Doctor Who pozostaje kilkuodcinkowa historia The Tenth Planet, do której nawiązano w zeszłorocznym odcinku świątecznym, a w której po raz pierwszy w historii serialu pokazano na ekranie przełomowy proces regeneracji Doktora. Podczas niego Pierwszy Doktor grany przez Williama Hartnella przeistoczył się w Drugiego Doktora granego przez Patricka Throughtona. W dzisiejszych czasach regeneracja jest powszechnie akceptowaną częścią kanonu Doctor Who, jednak w latach 60. bezapelacyjnie szokowała widzów. Pozostały jedynie krótkie wycinki z pierwszej sceny regeneracji, które przetrwały jedynie dlatego, że wyemitowano je również w odcinku programu TV dla dzieci Blue Peter. Jeśli Vanezis się nie myli i któryś z kolekcjonerów w rzeczywistości posiada kopię tego odcinka, fani na całym świecie będą mieli powody do świętowania.
Źródło: Screenrant