Doctor Who przeciw przemocy i broni palnej
Codziennie słyszymy w radiu i czytamy w gazetach o zdarzeniach, które zmieniają świat. Niestety za sprawą tych informacji coraz częściej formuje nam się negatywny obraz naszej planety Ziemi – ciągle słyszymy o wojnach, nieszczęściach, strzelaninach w amerykańskich szkołach. Na szczęście nie musimy się temu biernie poddawać. Doktor nigdy nie był obojętny na krzywdę innych, więc dlaczego nie wziąć z niego przykładu? I tak oto powstał plan…
Pierwsze, co zauważysz odnośnie Doktora Wojny… to że jest nieuzbrojony. Dla wielu to także ostatnie, co zobaczą. (Z piekła rodem)
Po strzelaninie (14 lutego 2018 roku) w szkole Marjory Stoneman Douglas High School (na Florydzie), w której zginęło siedemnastu uczniów, grupa fanów Doctor Who postanowiła zebrać pieniądze dla kilku organizacji, których naczelnym celem była walka z przemocą dokonywaną przy pomocy broni palnej. Kampania ta przeprowadzona została pod hashtagiem #WhoAgainstGuns.
W marcu, aby wspomóc akcję, ponad czterdzieści podkasterów, scenarzystów, artystów i fanów Doctor Who wzięło udział w specjalnym komentarzu w formie podkastu do historii Drugiego Doktora z 1969 roku pod tytułem The War Games. Jeszcze przed emisją podkastu (12 marca) projekt zdążył już zebrać cztery tysiące dolarów i zgromadzić w swoich szeregach:
scenarzystów:
- Paul Cornell (Natura ludzka – „Human Nature”, Dzień ojca – „Father’s Day”)
- Jamie Mathieson (Tlen – „Oxygen”, Linia życia – „Flatline”)
- Andrew Smith (Full Circle)
- Peter Harness (Inwazja Zygonów – „The Zygon Invasion„, Zabić Księżyc – „Kill The Moon”)
twórców komiksów:
- Rachael Stott (Doctor Who: The Thirteenth Doctor)
- Simon Fraser (Doctor Who: The Eleventh Doctor)
przedstawicieli popularnych podkastów ze świata Doctor Who:
- Radio Free Skaro
- Verity!
- Reality Bomb
- Coal Hill AV Club Mutter’s Spiral
- Gallifrey Public Radio
- TARBIS
- Web of Queer,
- Who and Company
blogerów oraz fanów.
Były showrunner serialu, Steven Moffat, również zadeklarował swój udział w przedsięwzięciu i obiecał, że nagra swój dodatkowy komentarz, jeśli do 12 marca zebrana kwota będzie wyższa niż 7000 dolarów.
Akcja mała na celu wspomóc organizacje działające na rzecz zmiany prawa i polityki dotyczącej dostępu do broni i przemocy z nią związanej:
US: March For Our Lives
US: Brady Campaign to Prevent Gun Violence
US: Moms Demand Action
Canada: Campaign for Gun Control
UK: Gun Control Network
Między nami a nim jest wszystko, co najgroźniejsza rasa w historii mogła stworzyć. My z kolei mamy naostrzony patyk. (Pupilek wiedźmy)
Kampania zakończyła się 31 marca i była małym sukcesem całego Whoniwersum w walce z przemocą z użyciem broni palnej. 2 kwietnia, po 34 dniach akcji, dzięki zaangażowaniu sporego grona osób i 719 darczyńców, udało się zgromadzić 21 201 dolarów. Wygląda na to, że Doktor znów połączył ludzi, by stawili czoła drzemiącym w nas demonom.
Jak zapatrujecie się na tego typu kampanie? Czy powinno być ich więcej i jakich problemów współczesnego świata powinny dotyczyć? Podzielcie się z nami swoimi przemyśleniami na ten temat.
Źródło DoctorWhoNews
Broń palna powinna być dostępna wszędzie. Bo przestępca i tak zdobędzie broń więc jak normalny człowiek się będzie bronił.
Tak, bo przestępcy w afekcie nie istnieją
Już nie wspominając o ludziach, którzy nie umieją zabezpieczyć odpowiednio broni i w efekcie dzieci kilkuletnie potrafią zabijać… No i wolę żeby potencjalny przestępca miał utrudnione zdobycie broni, nie ma co mu tego ułatwiać.
A co z ludźmi, którzy nie umieją zabezpieczyć broni przed dziećmi i w efekcie kilkulatki zabijają? Mało to razy tak w USA było? No i wolę jak przestępca ma utrudniony sposób na zdobycie broni palnej (fakt, sposób pewnie znajdzie ale może ktoś odpadnie po drodze) niż żeby miał mieć to ułatwione.