Zmiana struktur wynagrodzeń dla scenarzystów „Doktora Who” na Disney+
Jak podaje Deadline, ze względu na wejście Disneya na pokład serialu w roli partnera dystrybucyjnego (poza Wielką Brytanią i Irlandią), zmienia się struktura wynagrodzeń dla scenarzystów – Doktor Who odejdzie od wypłacania tantiem.
Według źródła Deadline, świętujący obecnie swoją 60. rocznicę serial przeszedł w model wykupu (buy-out). Oznacza to, że epizodyczni scenarzyści dostawać będą teraz większą kwotę z góry w miejsce mniejszej kwoty oraz tantiem, dzięki którym dotychczasowi twórcy zarabiają dodatkowo za każdym razem, gdy Doktor Who jest powtórnie emitowany.
W ciągu sześciu dekad istnienia Doktora Who powstało ponad 850 odcinków. Przez lata serial był największym źródłem tantiem dla scenarzystów w Wielkiej Brytanii ze względu na ogromną liczbę powtórek odcinków. Na przykład praktycznie cały doktorowy katalog wylądował w listopadzie tego roku na BBC iPlayerze.
Choć umowy były niewątpliwie negocjowane i uzgodnione ze scenarzystami i ich agentami, zmiana ta ma miejsce w czasie, kiedy temat wynagrodzeń scenarzystów stał się szerzej dyskutowany. Szczególnie, że stosunkowo niedawno zakończył się pięciomiesięczny strajk scenarzystów w Hollywood.
Doktor Who pozostaje brytyjskim serialem i dlatego nie podpada pod wynegocjowane przez Amerykańską Gildię Scenarzystów (WGA) kontrakty. Ponadto umowy na najbliższe odcinki zostały podpisane jeszcze przed zakończeniem strajku, do którego doszło około dwa miesiące temu. Warto jednak zwrócić uwagę, że tantiemy były kluczowym punktem spornym między WGA a AMPTP (Stowarzyszeniem Producentów Filmowych i Telewizyjnych). Nic dziwnego, w końcu na przykład Steven DeKnight, showrunner netflixowego Daredevila, zwracał uwagę, że reboot serialu na Disney+ oznacza reset warunków kontraktowych do tych z pierwszego sezonu, bo nowy Daredevil zacznie się od „pierwszego sezonu”. Cody Ziglar, autor odcinka z Daredevilem w serialu Mecenas She-Hulk, poinformował z kolei, że tantiemy za jego odcinek wyniosły 396 dolarów. Dla porównania za odcinek napisany do telewizji scenarzysta dostaje średnio 10-20 tysięcy dolarów w tantiemach. Konkretne przykłady problemów z tantiemami na platformach streamingowych przywoływały także m.in. aktorki z serialu Orange is The New Black, gdzie jedna z głównych aktorek od jego zakończenia w 2019 roku zarobiła w formie tantiem… 20 dolarów. Ostateczna umowa między stowarzyszeniami zawierała zwiększenie tantiem z platform streamingowych i bonusy oparte na oglądalności.
Ellie Peers, sekretarz generalna Gildii Scenarzystów w Wielkiej Brytanii tak oceniła sytuację:
Jako związek zawodowy bardzo poważnie podchodzimy do naszych obowiązków związanych z negocjacjami, co wymaga pełnej znajomości faktów przed podjęciem kwestii z nadawcami i innymi [partnerami], zarówno prywatnie jak i publicznie. Warunki nakreślone nam przez Deadline, jeśli są prawdziwe, oznaczałyby poważny krok wstecz dla brytyjskich scenarzystów pracujących nad Doktorem Who.
Wzywamy scenarzystów, którzy mają te umowy, by zgłosili się i skontaktowali z nami w sposób poufny, byśmy mogli zapoznać się z ich treścią i poczynić dalsze kroki.
Z kolei rzeczniczka BBC/BBC Studios powiedziała:
Umowy związane z Doktorem Who są negocjowane indywidualnie i komercyjnie tajne. Jednakże, wszystkie umowy biorą pod uwagę zarówno prawa potrzebne sponsorom programu, jak i opłaty oraz tantiemy należne osobom wykonującym pracę kreatywną.
