Ty Tennant nie odrzuciłby propozycji zagrania Doktora
Ty Tennant cieszy się naprawdę wyjątkową rodzinną tradycją. Zarówno jego rodzice, David Tennant i Georgia Tennant (dawn. Moffet), jak i dziadek, Petera Davison, zagrali w Doctor Who – dwóch Doktorów (Dziesiątego i Piątego) oraz Jenny, córkę Doktor(a). Chyba nikogo nie zdziwi więc wiadomość, że młody Ty Tennant ma nadzieję, że uda mu się podążyć rpdzinną ścieżką wydeptaną i zostać trzecim członkiem rodziny, wcielającym się w postać Doktora.
Siedemnastolatek zaczął dopiero wyrabiać własną karierę aktorską, a jego wzrok wycelowany jest już w upragnioną rolę. W wywiadzie dla Sunday Post powiedział:
Jeśli dostałbym taką propozycję, to nie wydaje mi się, żebym kiedykolwiek ją odrzucił. Przyjęcie roli Doktora to coś wielkiego. Dostanie ją ta osoba, która jest rzeczywiście odpowiednia. Jeśli to mnie by przypadł ten zaszczyt, z całą pewnością dałbym z siebie wszystko.
Można powiedzieć, że Ty Tennant mocno nasiąknął światem Doctor Who, gdyż cała najbliższa rodzina młodego aktora jest z tym serialem związana. W końcu nawet jego rodzice poznali się na planie serialu – w odcinku pt. Córka Doktora („The Doctor’s Daughter”) – a po ślubie David go adoptował i cała rodzina formalnie zmieniła nazwiska na „Tennant”.
Najstarszy syn aktorskiej pary powoli buduje swoje portfolio – pojawił się w serialu BBC Na sygnale oraz w filmie Tolkien. Gra również w utrzymanym w klimacie thrillera science fiction serialu Wojna światów opartym na klasycznej powieści Herberta George’a Wellsa. Towarzyszy w nim gwieździe Downton Abbey, Elizabeth McGovern.
Aktorskie zacięcie zawdzięcza swojej rodzinie, która wprowadziła go w tajniki tej sztuki: Ty uczęszczał na zajęcia w szkole aktorskiej prowadzonej przez swojego dziadka, Petera Davisona (Piątego Doktora) i babcię, Sandrę Dickinson, która grała w telewizyjnej adaptacji z 1981 roku powieści Autostopem przez galaktykę.
Przypuszczam, że to oni nauczyli mnie, jak się gra – moja mama i tato też. Zawsze towarzyszyła mi myśl, że może powinienem pójść w ich ślady, bo w mojej rodzinie jest wielu aktorów.
Przed młodym aktorem jeszcze długa droga budowania swojej kariery, ale trzeba przyznać, że Ty Tennant mierzy wysoko. Takie marzenia nie są jednak niczym nadzwyczajnym, a przypadki, że Doktorem zostawał aktor, który już w dzieciństwie czy młodości o tym myślał, zdarzały się wcześniej – wystarczy wspomnieć historię Davida Tennanta.
To może być nawet ciekawy układ: dziadek był Piątym Doktorem, ojciec Dziesiątym, a syn… Piętnastym? Co o tym sądzicie?
Źródło: The Sun