Steven Moffat rozważał nakręcenie czysto historycznego odcinka

Steven Moffat wyjawił, że „aktywnie wspierał” pomysł napisania „prawdziwego” historycznego odcinka.

We wczesnych latach serialu historyczne przygody były w większości oparte na faktach i nie zawierały żadnych potworów ani kosmitów.

Do historycznych przygód w erach Doktorów Williama Hartnella i Patricka Troughtona zaliczyć można historie „Marco Polo”, „The Aztecs”, „The Regin Of Terror”, „The Romans”, „The Crusade”, „The Myth Makers”, „The Gunfighters”, „The Smugglers” oraz „The Highlanders”.

Jednakże format wypadł z łask i czysto historyczne opowieści nie pojawiły się w serialu od lat sześćdziesiątych.

Fan Nick Mays napisał do Doctor Who Magazine z pytaniem:

Czy kiedykolwiek rozważaliście nakręcenie „prawdziwie” historycznego odcinka, bez elementów sci-fi, nie licząc TARDIS i sonicznego śrubokręta? Takiego, jak za starych dobrych czasów?

Obecny producent wykonawczy Steven Moffat odpowiedział:

Tak. W pewnym sensie. Aktywnie wspierałem podobny pomysł kilka razy, ale jak na razie nic z tego nie wyszło.

Szczerze mówiąc, nigdy zbytnio nie lubiłem „prawdziwie” historycznych odcinków. Obiektywnie jestem w stanie stwierdzić, że były z reguły całkiem niezłe i często lepsze niż głupiutkie odcinki sci-fi je otaczające. Ale tak między nami, to bardziej podobają mi się głupiutkie odcinki sci-fi ze zwariowanymi potworami i szalonymi, nieprawdopodobnymi fabułami…

Dodał:

Mam na komputerze plik z notatkami i strzępami pomysłów… i jest tam też pomysł na odcinek historyczny, o którym całkowicie zapomniałem. I nie jest wcale taki zły. Jeśli zostanie zrealizowany, to będzie twoja wina. Pamiętaj o tym.

Ostatnia seria Doktora Who pod przewodnictwem Stevena Moffata jest kręcona od czerwca i zostanie wyemitowana na kanale BBC One w kwietniu przyszłego roku.

Ja chętnie zobaczyłabym powrót do „historycznych” przygód Doktora. A co wy myślicie do tym pomyśle?

Źródło: CultBox